Spać to zaraz poszedłem ale wstać już było bardzo ciężko
Ogólnie mam bardzo mało czasu ostatnio więc tylko praca i trening chociaż już nie mam siły czasami :) rano to nie mogę wstać w ogóle. Dzisiaj trening był i tylko godzina na niego zostala. Ale coś przecież trzeba robić jak będę miał chwiel to będę uzupełniał dziennik na bieżąco :)
A dzisiaj
Na początku męczyłem frata a później było
Podciąganie szerokie nachwyt
12/14/16
Podchwytem
3x10
Pompki z ręką na podwyższeniu oczywiście lewą prawa
20/24/28
Uginanie ramion ze sztanga 16kg
20/22/24
Podciąganie nachwytem
10/10
I brzuch między ćwiczeniami
Podnoszenie nóg do 90°
10
Wycieraczki
20/24
Mogło by być lepiej ale zawsze coś
Do jutra :)