Trening rutynowy zako?czony i przedstawiam moje odczucia. Rutyna ma poziom hard, tylko dlatego, że jest 10 cykli. Seria ogólnie nie jest trudna dla osób z kilku miesięcznym stażem w SW. Pompę mięśni odczułem dopiero przy 5 cyklu. Można było odczuć klatkę dolną i górną, oraz triceps. Przy 6 cyklu zacząłem już kaleczyć MuscleUp'y ale reszta szła bardzo dobrze. Dwa ćwiczenia na ABS, ale ja osobiście ich nie odczułem. Rutyny nie polecam, chyba, że pominąć MuscleUp'y które czerpią dużo wysiłku, a słabo pompują i zamienić je na pompki z klaśnięciem. Reszta jest ok. Jeżeli ktoś jeszcze testował, to Jego opinia też się przyda.