Haha no żelki to akurat są straszne xd A smakuje Ci omlet na zimno? Ja w takich sytuacjach robiłem omlet wieczorem i albo rano albo w szkole jadłem na zimno i mi taki smakuje równie dobrze jak ciepły. A na obiad ryż z mięsem w pojemnik plastikowy i tu jako wartościowy obiad później w domu obiad mamy i trening i później normalnie