Skocz do zawartości
Workout Athletes

...:::Dziennik Siwej:::...


Siwa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Morning cardio done (na czczo, no po kawusi :P ), zjadłam właśnie pożywne śniadanko :D To jest: SFD Oats Crunch* - dostałam próbkę +mleko 0.5% 250ml, banan z masłem orzechowym. Zaraz będę robić trening właściwy (trening planche i hspu bo już prawie zrobię pełną pompkę w staniu) i rozciąganie. *Co do tego SFD oats to nie polecam. W smaku trochę jak rozcie?czone białko z jakimiś pływającymi elementami. Są to niby płatki owsiane, kukurydziane i owsiane plus kawałki czekolady. Ale to zależy od smaku, który z resztą mnie nie powalił. 700g kosztuje 30zł na promocji. Jedna porcja to 50g, więc wydaje mi się to w ogóle bez sensu ;-) __________________________ Mam pytanie, może ktoś ogarnia temat. Odkąd zaczęłam chodzić do szkoły (hoho - 14 lat wstecz), boli mnie od długiego siedzenia czy stania mięsie? czworoboczny grzbietu lub płatowy szyi, nie wiem dokładnie. Po lewej stronie przy kręgu od 2 do 4. Nie byłam z tym u lekarza ale chyba będę musiała. Teraz odkąd zaczęłam pracę i stoję min. 8 h na nogach boli mnie bez przerwy. Nawet budzę się z bólem. Ostatnio jak robiłam dipsy to taki skurcz mnie złapał w tym miejscu, że ległam na ziemię ;/ Nie wiem czy może jakiś koordynator postawy, może się garbię ? :d Wad wrodzonych ani nabytych kręgosłupa nie posiadam. Dodam, że to jest uciążliwe i często boli mnie przez to głowa ;/ Na razie stosuję maść i rozciąganie. Ale to bardzo cwhilowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie boli cie od kata gornego lopatki do th1?dzwigacz lopatki i okolice?czy kaptur by dawal takie objawy to nie jestem pewny ale moge sie mylic.idz do lekarza niech rzuci okiem a jak narazie faktycznie rozciaganie i mazidla.mozesz jeszcze sie szarpnac na lampe sollux-czasami jest w rossmanie albo innym lidlu za circa 50pln. bez palpacji wiecej ci nie powiem:/ albo podloz sie komus pod reke na zajeciach z masazu;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masaż dopiero w maju heh ;-) Samej ciężko mi określić dokładnie gdzie mnie boli, może i faktycznie d?wigacz. I to może być to ;-) Jak tam sobie nacisnę w tym miejscu to omatkoboska. Pójdę do rodzinnego najpierw, niech mnie kieruje dalej o ile będzie trzeba. Może jakieś złe nawyki mam i je po prostu wyeliminuję :D A z tą lampą to dobry pomysł, nie jest taka droga Dzięki za zainteresowanie, będę działać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejo, wcześniej nie miałam czasu na wpis, ale na trening był czas. Trening to jest mój priorytet :D A więc standardowo pod planche, czyli próbuję zatrzymać tuck planche, na chwilę mi się udaje ale to sekunda xD a i progres w hand stand push ups mam niesamowity. Prawie już głową ziemi dotykam :D:D No i reszta to takie różne kombinacje pompek, podciągnięcia i troszkę z hantlami. W planach były także biegi ale ulewa pokrzyżowała mi plany, jutro odrobię. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalny brak energii, ale zmusiłam się do treningu. Trening pod planche+abs. I 30 min biegu z przeszkodami (wielkie kałuże i błoto :( ) Jutro robię regen, bo mi wysiada lewe przedramię i prawy nadgarstek :d 4 dni wolnego od pracy Oczyszczę mój mózg i spróbuję się wyciszyć. Może coś z jogi też sobie zapodam. I piję melisę na wszelki wypadek. Ale taką oryginalną, ekologiczną z woj. podlaskiego :D Dużo lepsza niż zwykłe, a cena ta sama jak nie niższa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Max 20 :( Właśnie męczę tego leana i w międzyczasie robię podchody do tucka + kilka serii hspu, zazwyczaj 4. Ale zauważyłam ogromny proges jak już pisałam w hspu i pompkach diamentowych. Wcześniej nie robiłam ich idealnych, a teraz normalnie "klatą" xD dotykam rąk. Max 10 póki co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trening był, a jak :D *hspu 2/3/4 *lean planche 14/15/18 sec ---> progress ;D *próby tuck hold 5/7/9 (to nie sekundy tylko podejścia) *pseudo planche push ups 3/3/4 +abs, czyli to co zwykle: brzuszki do pozycji v, wznosy kolan do klatki, plank, scyzoryki, l-sit Strasznie musiałam się zmuszać, bo chyba mnie motywacja opuściła ostatnimi czasy, ale jakoś dałam radę. Ale biegać nie poszłam :( Gdy już totalnie nie chce mi się ćwiczyć mówię sobie: masz tylko to co jest teraz. Czyli trening. Bo co poza nim masz? NIC. Reszta to tylko rzeczy materialne. Jutro może ich nie być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś trening odbył się w piwnicy w towarzystwie dwóch szczurów xD Bo mam za małe mieszkanie, aż 1 pokój, zwłaszcza, że goście xD Ale nie narzekam :D A piwnice dwie :d Jedną dużą, w której ćwiczę, a drugą małą. Przynajmniej nic mnie nie rozpraszało :D Potem pojechałam na lajtowe cardio :P 15 km rowerkiem, piękna pogoda, gorąco. Czułam się jak koleś z filmu "Pachnidło", takie zapachy! Ale ja kocham przyrodę, zwłaszcza jak wszystko kwitnie. Jestem trochę z innej epoki :P Nie będę marnować dnia, lecę pod prysznic i tyle mnie w domu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie ojciec wkur*#%. Przekręcił mi mój drążek rozporowy. No żesz ku%^&. Po cholerę nim kręcił na siłę ;/ Wszystko co ruszy swoimi wielkimi łapami to zepsuje ;/ Wcześniej zalał łazienkę i sąsiadów, bo chciał sobie zakręcić dla jaj rurę z wodą i coś tam pękło. Jak nie chlusnęło i trzeba było lecieć z II piętra na dół główny zawór zakręcać ;/ Bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez owijania w bawełnę. Wczoraj bez treningu. Dzisiaj tylko cardio 22 min. Straciłam chyba motywację. Muszę zrobić sobie kilka dni przerwy, bo od kiedy pamiętam, nie miałam więcej jak dwa dni odpoczynku... Zabrałam się za trening, owszem, ale po rozgrzewce i hspu normalnie zaniemogłam, najchętniej poszłabym spać. Nie wiem czy to przemęczenie, czy niedożywienie, czy przez pogodę, bo bardzo świruje, a ja to niestety odczuwam ;/ Albo jestem zwyczajnym leniem. :( Możecie mnie ochrzanić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj regen dzie? trzeci, chęci do życia wracają jak i motywacja. Nie wiem czy ćwiczyć dzisiaj, czy zrobić ostatni dzie? odpoczynku (względny odpoczynek, bo i tak biegam :D ) Ale chyba jeszcze odpocznę. Zakupiłam sobie opaskę neoprenową na nadgarstek, bardzo dobra sprawa i nowy drążek, nie rozporowy, który i tak muszę wymienić na rozporowy, bo moje futryny to porażka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam dzisiaj zajęcia praktyczne z masażu!! Oczywiście zgłosiłam się na ochotniczkę, żeby pani na mnie prezentowała. O matko, jak błogo ;-) Nigdy w życiu nie miałam prawdziwego masażu. Teraz robiła masaż klasyczny, potem dziewczyny na mnie próbowały. Więc sobie leżałam godzinę w krainie rozkoszy ;-) Coś tam dodatkowo mi rozmasowała pod łopatkami (już nie pamiętam o co chodziło), bo coś tam się nagromadziło. Jutro podobno będę mieć zakwasy :D Ale fajnie się czuję po tym :D I zaliczyłam egzamin z psychologii na 5. W przyszłym roku chyba się zapiszę na biomasaż ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...