wczoraj treningu nie było, było za to piwo i jointy:) dzisiaj tak: 8/9/10/12 - wznosy kolan do drążka 8/9/10/12 - ćwiczenie z kółkiem 10/12/14/16 - wznosy nóg prostych, na leżąco 6/8/10/12 - podciąganie nachwyt neutral 12/14/16/20 - pompki zwykłe 6/8/10/12 - podciąganie podchwyt wąsko + ide właśnie biegać, dystans dopiszę później. pozdro
Ja przez całę życie nie piłem kawy, a jak zacząłem pracować systemem 24/48h bez możliwości spania to musiałem pić, żeby nie zejść xD I tak się nauczyłem jej pić, a przed treningiem lubię wypić kawę Lavatzze (mniejsza jak się pisze) też z 3 łyżek tyle, że z 2 małymi cukru i 1/5 mleka.