Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.03.2019 w Odpowiedzi
-
3 punkty
-
Nie wiem co dokładnie autor miał na myśli ale ja napiszę to co ja wiem Miód to też jedna z rzeczy, które dbają o rozwijanie candidy. Po za tym większość miodów jest oszukanych, są zrobione z cukru. A co do sklepów ze zdrową żywnością to nie zawsze jest tam idealnie. Np. w jednym z nich była sól Kłodawska oczyszczona a musi być nieoczyszczona Zupy rozrzedzają kwas żołądkowy przez co wszystko wolniej i gorzej się trawi. Ale to samo będzie jeśli ma się tzw. drugie danie i popija się w trakcie jedzenia2 punkty
-
miód? niby dlaczego? zgadzam się, żeby nie jeść pół słoika naraz, ale łyżka miodu co jakiś czas nie zaszkodzi a wręcz podobno jest zdrowa. rozumiem że cukier trzeba wyeliminować, ale miód moim zdaniem niekoniecznie. miód sprzedają w sklepach z tzw "zdrową żywnością", może nie jest z nim aż tak źle żeby go stawiać razem z tymi co wymieniłeś? dlaczego ograniczać zupy? dobra zupa może mieć sporo warzyw i być bardzo zdrowa. sam ograniczyłem zupy bo chce masy nabrać i zjadam raczej "drugie dania", ale gdyby mi zależało na zrzucaniu to często bym jadł zupy, więc chętnie się dowiem co w nich widzisz złego? a co do pkt 2 "Dobieraj produkty o wysokiej zawartości odżywczej, dużej objętości a stosunkowo małej zawartości kalorii" - ja bym chętnie czasem dobierał odwrotnie - mała objętość do kalorii + żeby było zdrowe, żeby masę podbijać2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
widziałem dwie recenzje na youtube, to mówili to samo - że z tymi mobilizacjami bywa różnie, ale generalnie polecali książkę. fizjo do którego ja chodzę też mi mówił, że samo rolowanie niektórych obszarów działa tylko na chwilę i do tego trzeba jeszcze dołożyć jakieś rozciągnięcie oraz wzmacnianie mięśni powiązanych z rolowanym obszarem + powtarzać przez dłuższy czas żeby układ nerwowy się zaadoptował (fizjo jest dobry, widziałem tam już sportowców od MMA i dawną bokserkę) sam się interesuje fizjoterapią od dłuższego czasu i na przykładzie moich np łydek mogę potwierdzić - samo rolowanie dawało ulgę tylko na chwilę, jak dołożyłem odpowiednie rozciąganie + wzmacnianie to przestały się spinać.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Książka bardzo dobra, chociaż niektórzy fizjoterapeuci twierdzą, że w połowie, bo mobilizacje nie do końca działają. Ja polecam, spora dawka wiedzy i objętościowo to rzeczywiście można nazwać biblią, czytam wyrywkowo od czasu do czasu Ja mam książkę Tsatsouline "Superstawy. Sprawność sportowa w każdym wieku" ale tylko przejrzałem i nie praktykowałem. Generalnie pełna ilustracji (jakieś 30 ćwiczeń, niektóre jak szpagaty są raczej dla mnie nieosiągalne ) i niektóre wybrane ćwiczenia pewnie włączę do mojego "mobility" albo rozgrzewki. mam podobnie, czasami kupuje kilka książek które chce kiedyś przeczytać i dla niektórych to kiedyś jeszcze nie nadeszło, ale kiedyś się jeszcze przydadzą2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
jasne, jesli tylko bede mogl zwiekszyc powtorzenia, to to zrobię. Faktycznie dorzuce jeszcze brzuch i nogi. 2 x tylko to co wyzej i 2x to co wyzej+nogi i brzuch2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nadszedł czas na ,,naprawianie się'' Żeby zacząć przygotowywałam się do tego dłuższy czas z różnych powodów Zrobię sobie tuning stawów i żył, troszkę szwankują Przez przynajmniej pół roku będę się naprawiać i opiszę niżej swój sposób - kolagen, który musi być brany z witaminą C ponieważ z nią się ładnie syntezuje, dodatkowo przy tym nie można jeść słodyczy bo kolagen nie będzie chciał współpracować - metylosulfonylometan (kiedyś gdzieś na forum opisywałam co on robi) - krzem - omega 3 - witamina D3 łączona z K2 - koenzym Q10 (ważne jest, żeby był pomarańczowy jak się przetnie kapsułkę na pół. Kiedyś przecięłam z jakiejś firmy i był żółty czyli dziadostwo i wtedy nie ma sensu go brać) - chlorek magnezu (przy okazji dodam, że dobry ogólnie dla sportowców. Elegancko przyswaja się magnez. Świetny po treningu dla lepszej regeneracji. Można moczyć w tym nogi lub wrzucić go do kąpieli w wannie. Ten drugi sposób jest lepszy ale dużo trzeba tego użyć) -sól kłodawska nieoczyszczona (rozpuścić z wodą i pić. Uzupełnia minerały o wiele lepiej niż woda mineralna. Dlatego też jak boli głowa często wypicie soli kłodawskiej sprawia, że ból znika) I wzmocnienie żył ponieważ m.in. pękają mi naczynka krwionośne (jeden ze znaków osłabionych żył) do całej kuracji dodam jeszcze 2 rzeczy. Zadziałają tylko wtedy jeśli będą z tym co wyżej L-prolina L-lizyna Pewnie się nasunie pytanie po co mi tak komplikować skoro w aptece jest Artresan czy inne ,,coś'' na stawy co ma działać Czasem trzeba sobie skomplikować, żeby były lepsze i stabilniejsze efekty. Dodatkowo niektóre z tych rzeczy jako skutek uboczny zadziałają dobrze też na kilka innych aspektów zdrowotnych Mam nadzieję, że w tym wytrwam Dzisiaj był zaliczony pierwszy dzień1 punkt
-
Jeszcze jak takie małe choroby to da się robić trening ale jak złapie coś gorszego że aż kości bolą to tragedia. Trzeba robić bo lato się zbliża wielkimi krokami1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Trening A: Pompki, diamenty, V pompki, podciąganie, kolana do klatki, hollow body Trening B: Pompki, dipy, nurkujący bombowiec, podciąganie, wznosy nóg do kąta prostego, hollow body Raczej coś takiego, poćwiczę takim planem jakiś czas aż będę w stanie trenować moim poprzednim z Back leverem i HS Powtórzenia dobiorę na treningu i się ogarnie Co sądzicie?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bardzo mocno.Głowa mnie ciągle boli i śpiący jestem. Nadrobiłem wczorajsze zaległości ale dzisiaj nie biegam 10 prób frogstand Podciaganie prostych nóg do kąta prostego 12/14/16 - 12/14/16 Podciaganie zgiętych nóg do klatki piersiowej 14/16/16 - 14/14/14 Mostek(plank) 60s/65/70 - 60/65/701 punkt
-
@Dynloth jestem w trakcie ogarniania tego i mam zagwozdkę - hipertrofia miofibrylarna i sarkoplazmatyczna, ogarniasz to? Przeczytałem coś na ten temat i według tego w momencie gdy robię więcej powtórzeń danego ćwiczenia to wtedy rozwija się niby ta sarkoplazmatyczna dzięki której zwiększa się tylko ilość płynów w mięśniach, a nie siła. W momencie gdy mam zamiar podnieść i wytrzymałość i siłę jak to ma wyglądać? Do tego jeszcze długość przerw między ćwiczeniami - niby gdy jest mniejsza niż 3 minuty to rozwija się tylko ta sarkoplazamtyczna, przez nią podobno siła też spada. Wiesz coś na ten temat? Czy w sumie to nie jest jakoś bardzo ważne i to za bardzo wchodzenie w szczegóły?1 punkt
-
W tym masz rację, działa na chwilę Dlatego też łączyłam to z dodatkowym rozciąganiem. Kiedyś też chodziłam na zajęcia grupowe ,,mobility" jak się tego wszystkiego uczylam i tam trener też zawsze robił ,,wbijanie piłek" z rozciąganiem przez co w komplecie świetnie to działało jak się chodziło na te zajęcia jakiś czas1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
To wiem jaką pierwszą lekturę muszę przeczytać, dzięki Może jeszcze nie jest ich czas więc dlatego1 punkt
-
Troche lat zleciało Ja też muszę doćwiczyc siłę bo moje braki czasu i szybki tryb życia spowodowały spadki. Damy radę, pół roku zostało1 punkt
-
Dokładnie po tylu latach Do tej pory będę musiał full plancha ogarnąć zeby lipy nie było1 punkt
-
Nie przejmuj się, jeżeli temat nie jest zablokowany to można pisać Wyłączyłem opcję usuwania gdyż kiedyś ktoś pousuwał swoje 100 wiadomości i strasznie namieszał w strukturach rozmów, tak że jak ktoś czytał te tematy to nie miały one ani ładu ani składu1 punkt
-
1 punkt
-
To jak Ty tyle tych książek czytasz to masz głowę pełną wiedzy1 punkt
-
1 punkt
-
Potrzebowałam tą książkę bo sama sobie robiłam badania, jaki rodzaj rozciągania bardziej działa Metody w tej książce są świetne ale też trzeba się ich dobrze nauczyć. Najlepsze efekty miałam jak ćwiczyłam metody z tej książki z pomocą drugiej osoby, lepiej wtedy działa niż samemu (nie tylko jako dążenie do szpagatu ale też np. na poprawę mobilności barku itp.) lub z gumą do podciągania też na zasadzie metod z tej książki (jak to robić z gumą można zobaczyć w książce ,,Bądź sprany jak lampart " ) P.S. Nie zrobię szpagatu bo moje rozciąganie to takie było, że raz miałam czas a innym razem nie. Ale teraz mając już więcej możliwości mam zamiar też się rozciągać. Jak wrócę z pracy to pokażę Wam zdjęcie z tej książki co chce umieć zrobić1 punkt
-
1 punkt
-
dla mnie najlepszy kanał jaki do tej pory widziałem na youtube. prosto i dosadnie, bez udawania profesora podoba mi się jego filozofia treningowa: najpierw jakość później ilość, katowanie podstaw, szacunek dla swojego ciała i stawów, eliminowanie słabości w poszczególnych partiach ciała, baw się sportem. ja już jestem za stary na rywalizację sportową, więc jego filozofia do mnie trafia1 punkt
-
1 punkt
-
Nie no to nie możemy być drewnami Siła, mięśnie plus bycia rozciągniętym to spoko mieszanka1 punkt
-
Ceramika Zastanawiam się czy może być jakieś słowo które nie spowoduje skojarzenia?1 punkt
-
kolejny rówieśnik przeczytałem Twój plan treningowy, to co Ci mogę doradzić: jak masz (miałeś) ból pleców że się nie możesz schylać, to są dwie drogi: dobry fizjoterapeuta albo rolowanie bolących mięśni (punkty spustowe) i rozciąganie, znajdź na youtube kanał "niemalekko" albo "athletic development" albo "athelan x" tam jest sporo materiałów na temat mobility itp, dobra rozgrzewka przed treningiem i rozciąganie po treningu na strzelanie w stawach - rolowanie, mobilizacja, rozciąganie dynamiczne. jak zaczyna strzelać w stawach to znaczy, że się przeciążasz i zaniedbałeś mobility. dla osób w naszym wieku jest to równie ważne jak siła, wytrzymałość i hipertrofia mięśni jest jeszcze jeden powód, przez który może Ci się ciało spinać - nieprawidłowy oddech podczas ćwiczeń, poszukaj coś na ten temat na tych kanałach co podałem koniecznie wdroż sobie raz w tygodniu jeden trening na mobility, mi to bardzo pomogło1 punkt
-
1 punkt