W sumie od miesiąca nic nie robiłem bo miałem lekkie problemy ze zdrowiem, ale teraz powoli wszystko zmierza w dobrą stronę i po nowym roku powinienem powoli wracać do formy bo ta ostatnio trochę spadła. Waga skoczyła z 76kg do prawie 81 kg i trochę mnie podlało, ale i tak jestem zadowolony z osiągniętego efektu w tym roku bo cel jaki sobie założyłem można powiedzieć w pełni zrealizowałem, czyli przybranie trochę mięsa + zrzucenie troszkę tłuszczu z brzucha i gdyby nie ostatni miesiąc tego roku i lekki spadek formy to byłbym w pełni zadowolony.
Zostawię zdjęcie, po lewej fotka z początku 2020r, po prawej jakoś połowa listopada 2020.
Jakby było jakieś zainteresowanie z Waszej strony do kontynuacji tego dziennika to dajcie znać, bo po nowym roku ruszam z nowymi celami oraz jeszcze większą motywacją. ?