Długo nie pisałem, ale to nie znaczy, że nie ćwiczyłem, bo ćwiczę kiedy tylko mogę, zdarza się, że po kilka razy w ciągu dnia. Progres jest nadal, tylko dziś z powodu nie dospania nie miałem nic siły.
I tak na marginesie zostałem posiadaczem ciężarnej myszki hodowlanej. ;D