Skocz do zawartości
Workout Athletes

Dynloth

Administrator
  • Liczba zawartości

    13 134
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    463

Zawartość dodana przez Dynloth

  1. Dynloth

    Siema, cześć

    Witaj i powodzenia!
  2. Dynloth

    A więc

    Dziękuję i wzajemnie. Również życzę Wam moi Bracia spełnienia marzeń popękanych odcisków na dłoniach, osiągania niemożliwego, wygrania walki z grawitacją i czystej masy mięśniowej!
  3. Ciekawe historie i fajny temat. Co do mojej historii, to trzeba byłoby się zagłębić bardziej w moje życie. xd W wieku 10 lat, zacząłem się jarać treningami sztuk walk. A akurat otworzyli klub u mnie w szkole to zacząłem trenować. W drugiej klasie gimnazjum kolega zaczął mnie namawiać na treningi KickBoxingu, ale nie chciałem porzucić kilku lat treningów karate. Więc jedynym wyjściem było to i to. ;D Tak się zaczęło przez półtora roku treningi karate i kickboxingu. 12,5h treningu tygodniowo. ;d Jakoś w tamtym okresie do klubu dołączył Bern. Przez co mogliśmy się zapoznać i zacząć dzielić pasją. No ale nastała zmiana szkoły i otoczenia, gdzie inny kolega namawiał mnie na MMA, a nie było już gdzie wcisnąć tych treningów to zrezygnowałem z KB i zacząłem trenować MMA z Karate. Niestety nie było to zbyt dobre połączenie, tym bardziej, że zbliżał się egzamin z karate na brązowy pas, to całkowicie się oddałem Karate. Niestety poczułem pustkę, (za mało treningów xd) i zacząłem trenować na siłce. Kupiłem ławkę, gryfy, hantle, obciążenia i zacząłem przygodę z kulturystyką. Wtedy jeszcze pamiętam jak ćwiczyliśmy razem z Bernem i innymi kolegami na tej "siłowni". Z różnych sytuacji związanych z klubem karate, musiałem zaprzestać treningów.. Szukałem jakiejś alternatywy i wpadłem na filmiki Street Workoutu. Długi nie myśląc, zacząłem intensywnie namawiać przyjaciół do treningów i tak się stało. Stworzyliśmy grupę, zaczęliśmy ćwiczyć, a efekty przychodziły bardzo szybko, wiec nie było mowy żeby to porzucić. Stworzyliśmy sobie małą prywatną stronkę na której mogliśmy się umawiać na treningi i rozmawiać na różne tematy, ale strona tak się rozwinęła, że zmieniliśmy ją na ogólny polski serwis tego sportu. Przez co poznaliśmy kilka firm, które Nam dużo pomogły np. Firma Budowlana Kwiatkowski Krzysztof, zbudowała nam prywatny plac dosyć spory, na którym się zawsze wyżywamy ;D, dostaliśmy propozycje pokazów w różnych szkołach, firma MonkeyBar.pl za sponsorowała nam przenośny plac do SW, co ułatwiło nam dawanie pokazów i kilka innych wartościowych firm, które przyczyniły się do rozwoju strony i naszej grupy. No i w tym czasie mieliśmy też inne osiągnięcia, np. Nasz Bern zdobył drugi brązowy pas w karate (brakują 2 stopnie do czarnego), nie chwalił się nygus więc ja to robię. ;p Podsumowując Street Workout jest moją pasją, spełnieniem marzeń, samodoskonaleniem i przyjemnym spędzaniem czasu z moimi przyjaciółmi (braćmi).
  4. Dynloth

    #Andrei Kobelev

    Widziałem chłopaka już jakiś czas temu, wariat. Ale tłumaczę sobie że z moją masą by nie dał rady. xd
  5. Dynloth

    Fast-Food'y

    Ja ostatnio właśnie popłynąłem z FastFoodami i mam już tego skutki uboczne. ;d Ale nie zamierzam sobie niczego odmawiać, bo mam umiar do wszystkiego i trzeźwą świadomość co do posiłków. ;D
  6. Ja to i tak ostatnio sobie za bardzo pozwoliłem, przez co narobiło się masy (tłuszczowej xd), więc mały skok w bok z jedzeniem w Święta i Nowy Rok jest dozwolony. ;D
  7. Fajny trening. Również polecam HandStand, świetnie przygotowuje do innych technik.
  8. Zdarzają się i te gorsze dni, więc nie ma co się łamać i tak Ci super idzie.
  9. Ja już zjadłem śledziki, a czeka mnie jeszcze makrela, serek wiejski i twarożek. ;D Jak coś to takie jedzonko, gdyż dziś niestety pracuje 24h. ;p
  10. Zgadzam się, właśnie w ten sposób sam się nauczyłem HS.
  11. Dziękuję za życzenia w wzajemnie, żeby jedzonko wigilijne poszło w bicki i klatę. ;D Jak tak lajtowo Ci treningi idą to zwiększ dawkę! Trzeba to wykorzystać.
  12. Nie no bywają chwile zawahania u każdego, ale odpowiedni filmik motywacyjny i jazda na trening co by nie było. Ja osobiście chciał bym Was wszystkich zobaczyć.
  13. To chętnie zobaczę. Ja FBW zostawiłem na bok ze względu na trening który trwał ponad 3h. ;d
  14. No a jak z treningiem w Wigilie? ;p
  15. 5 podciągnięć na ręce? :D No to szacun! Ja pominąłem ATP ponieważ uważałem ten etap za niepotrzebny i od razu przeszedłem do Straddle Planch. Teraz mogę stwierdzić, że był to dobry wybór.
  16. No tak bywa. xD Ja akurat mam przyjaciół zarażonych tą chorobą, więc wszyscy się wyżywamy na rurkach. ;D
  17. Nie ma takiej opcji, U-T przeważnie było skierowane do osób początkujących, ale z czasem Nasz skład stał się już bardziej zaawansowany. Więc niezależnie od poziomu umiejętności nikt z nikogo nie będzie się śmiał, a wręcz będziemy sobie pomagać i dawać wskazówki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...