Zajebiaszczy. Skoro wstawiamy tu zdjęcia naszych omletów to zmienię nazwę tematu na nasze omlety. I sam spróbuję z białkiem, może tym razem mi się bardziej uda. I moja rada, to lejcie więcej oliwy potem można odsączyć ręcznikiem papierowym i pieczcie na małym ogniu, będzie wolniej ale lepiej.