Dynloth

Ja mojej siostrze strach przełamałem właśnie z trampoliny do basenu z gąbkami Może i u Ciebie by się to sprawdziło

No ale wyżyć z tego by się nie dało chyba nie? Ja prowadziłem jednocześnie treningi grupowe w liceum, studio pole dance i na siłowni pon-pią i z tego wychodziła mi połowa średniej krajowej więc przeżyc z tego to marne szanse Może i prowadzenie własnego klubu to i byłoby bardziej dochodowe

Blok, przynajmniej u mnie w mieście to kamienice nie są zbyt ciekawe Bieganie rano czy wieczorem?

Śmiało możesz tak ćwiczyć brzuch. No to myślę że spodobałoby Ci się ćwiczyć z obciążeniem w podciągnięciach dipach czy pompkach - może własnie wtedy by Ci się bardziej podobało

Od małego się biegało po lasach i wspinało gdzie się tylko dało, później podstawówka z naciskiem na wf i kilka lat później otworzony klub karate do którego dołączyłem i później nie było życia bez aktywności Żadne wpierdzielam, to dziennik treningowy Zipoli - czyli temat otwarty dla wszystkich, ba może w zamian za Twoje wypowiedzi odezwie się w Twoim dzienniku Ale co prawda to prawda, pokolenie tak 2010 rok w górę to już jest masakra straszna.. Ja to każdą wolną chwilę spędzałem na dworze czy w lesie (miałem spory las na przeciwko domu) a siedzieć w domu to była kara. A teraz mój chrześniak wiek 7 lat to albo biega w minecrafcie za jakimiś zwierzątkami lub w GTA V śmiga po polach na motocyklu Dasz takiemu dzieciakowi telefon do ręki to wszystko na nim ogarnie, za moich czasów jak miałem pierwszy telefon jakiś sagem z wyświetlaczem podświetlanym pomarańczową diodą to już było coś - lans na całęgo A pomyślcie co będzie za 20-50 lat?

Trawa Trening codziennie czy co 2 dzień?

Teraz Street Workout i dietetyka a za rok hajsy z tego

Stołowy w ziemny nigdy nie grałem :C Salto w tył czy w przód

Zrobimy sobie klasówki nawzajem Z jakiej przyczyny był Twój pierwszy kontakt ze sportem? Jako początki

No to ja już taką usługę Ci za darmo wykonam Swoją drogą fajnie byś wyglądała robiąc salto w tył np Więc może jednak kiedyś spróbujesz

Oczywiście że jest wskazane. Nie będę Ci opisywał jakie zalety ma rozciąganie po treningu, ponieważ pisać każdy może. Zrób sobie trening np. na klatkę i po treningu się nie rozciągaj. Za tydzień zrób ten sam trening i po treningu się porozciągaj. Wtedy sam zobaczysz różnicę. Zdradzę Ci wynik, bez rozciągania będziesz chodził pospinany na następny dzień, natomiast po rozciąganiu nie doznasz tego uczucia Dodatkowo zwiększysz jakość i elastyczność mięśni, szybkość ich regeneracji dzięki czemu będziesz miał mniejsze lub wcale bóle mięśniowe. (DOMS - nie zakwasy) Więc reasumując - owszem, rozciąganie po treningu - 3 x tak

Tak czy tak pewnie nie zagiąłbym Cię żadnym pytaniem

Haha można i tak Na patencie Tylko weź teraz takiego dublera znajdź z takimi długimi włosami

Dasz radę:D To możesz ich wyrzucić jak Ci się nie podobają aż tak

Tutaj nie musisz ich wpasowywać pod ćwiczone partie mogą byc dopasowane tak jak Ci wygodniej. Co do MuscleUpa to nie mam zastrzeżeń super progresje

Kosz Randka czy trening?

Haha no to przygody super, pozostaną na pewno w pamięci Karolina też był z tych pijących? To ile stopni zdążyłaś zaliczyć? wyrobiłaś się na 3?

Oczywiście, a na jakim jesteś etapie, akrobatycznego robisz a zwykłego z podbiciem kolan?

Dobra to zamieniamy, wiem że może by ciężko ale zobaczymy CZWARTEK: (PLECY+BICEPS) Podciąganie nachwytem szeroko 6/8/8 Podciąganie Podchwytem 8/8/8 Podciąganie podchwytem zamkniętym 6/6/8 Podciąganie Incline PullUp Nachwyt 14/16/16 Podciąganie chwytem młotkowym 6/8/8 Podciąganie Nachwytem 6/6/8

No to tu mamy specjalistę w każdej dziedzinie

No to to jest dobry znak, może masz predyspozycje

Chipsy jak już grzeszyć to na ostro Śpiew czy taniec?

To chociaż tyle Ale ja pamiętam że mi też trudności przynosiło to ćwiczenie na początku, także norma

// Plan treningowy został usunięty za naruszenie zasad promocji.

Dokładnie, to da świetne wyniki A po ostatnim uderzeniu w głowę masz jeszcze guza?