pnowicki
Użytkownik-
Liczba zawartości
59 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
pnowicki Osiągnięcia
Świeżak (1/14)
84
Reputacja
-
najpierw chciałem mieć dobrą bazę, później miałem myśleć czy robić flagę. kontuzje mi przeszkadzają i od prawie roku niewiele poszło do przodu bo najpierw łokieć mnie wyłączył na ponad miesiąc, później 5 miesięcy bez kontuzji i fajnie szło, ale dopadł mnie ból palców w obu dłoniach i przez 3 miesiące nic nie robiłem więc spory regres. teraz znów próbuje ale palce czasami nadal trochę bolą, zastanawiam się nad siłką zamiast kalisteniki albo tak dobrać ćwiczenia z siłki i kalisteniki żebym nie czuł dyskomfortu podczas ćwiczeń.
- 9 odpowiedzi
-
- 1
-
-
u mnie zrzucenie zbędnego tłuszczu i mocny brzuch + korpus, a marzeniem była i nadal jest flaga
- 9 odpowiedzi
-
- 1
-
-
a gdzie dokładnie ten trening? bo ja smartfona nie posiadam i mogę mieć problem z dostępem do neta żeby to ustalić później ?
-
ja mogę 29 czerwca. będę w Warszawie na konferencji programistycznej i skończy się podobnie jak Twoje szkolenie ok 18, więc chętnie z Tobą potrenuje ?
-
Dziennik treningowy Początkującego1985
pnowicki odpowiedział Początkujący 1985 → na temat → Dzienniki treningowe
jak się to udało ustalić? do jakiego lekarza chodziłeś? i jakie badania Ci zlecił? btw jak masz uszkodzony bark zawsze możesz robić nogi i brzuch na podłodze (polecam hollow body). ja tak robiłem 3 miesiące jak mi ból palców u rąk dokuczał, nogi i brzuch wyglądają lepiej. do tego sobie bieganie dołożyłem, wcześniej nie lubiłem a teraz biegam 2-3 razy w tygodniu. powoli wracam do pompek i podciągania- 1 023 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- ?dziennik
- treningowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
daleko do Wwa nie mam, możliwe że znajdę czas w tych dniach na wspólny trening
-
chodzi o to, żeby np wykałaczką (albo widelcem ale lepsza wykałaczka) delikatnie wbić się w mięsień przy więzadle i wyczuć miejsce, gdzie po delikatnym wbiciu czujesz pieczenie, w tym miejscu i okolicach trzeba wbić trochę mocniej i chwilę przytrzymać (30-60sekund), później rozruszać palec i powtarzać co jakiś czas tu widać gdzie są więzadła, ja czuje piekący ból po bokach palców http://www.portalgorski.pl/images/images_arch/naukowo/palce-dlon-schemat.jpg
-
fizjo mi powiedział, że mam zablokowane więzadła i to raczej nic poważnego. chyba trochę ponaciągałem ale pewności nie ma, nie robiłem żadnych badań trochę się poprawia ale nadal jest słabo, pokazał mi w jaki sposób "nakłuwać" mięśnie (wykałaczką ), dziś trochę po-nakłuwałem i wydaje się deko lepiej, ale zobaczę za kilka dni czy będzie jakiś efekt
-
powodzenia w powrocie do formy też mam teraz kontuzję, problem z palcami u rąk. nie trenuje już 3 tygodnie i na razie niewielka poprawa, pewnie jeszcze się trochę zejdzie zanim będę mógł zrobić dobry trening.. na szczęście ogarnąłem problem z nogami który mi dokuczał od dłuższego czasu, więc przynajmniej będę mógł ruszyć w końcu z treningiem nóg
-
jaka kontuzja pleców i w jaki sposób się przytrafiła?
-
w jaki sposób je spożywasz?
-
popatrzę jutro dokładniej, ale na pierwszy rzut oka to chyba jeszcze nie dla mnie, pierwsza pozycja, siad na piętach - dla mnie to teraz nie osiągalne, jestem blisko ale nie siądę i ciągnie mnie w jednym kolanie. pracuje nad nogami z fizjoterapeutą, więc może za jakiś czas się uda mi by się przydało coś dla bardzo początkujących
-
To jest dobre podejście. Ja mam podobnie, jak jestem zdrowy trening musi być zrobiony i tyle. To jest już tak naturalne jak np mycie zębów pewnie mieliście pytania od znajomych "jak Ty to robisz że ciągle Ci się chce?" ostatnio mnie koleżanka o to zapytała, to jej odpowiedziałem, że to jest po prostu zwykła czynność w ciągu dnia którą trzeba zrobić, jak np zagotowanie wody jak chcesz się napić herbaty. Nie jestem pewny czy mnie zrozumiała Co do motywacji, to ja uważam, że jak się do czegoś motywujesz to tak naprawdę nie chcesz tego robić, więc wtedy już trzeba się zastanowić czy warto to robić i dlaczego jeśli trzeba się motywować, to może cel danej czynności tak naprawdę nie ma dla nas znaczenia? jakiś czas temu trafiłem na kanał youtube hamzhamownii - pewnie znacie. tam autor mówi jedno zdanie na temat motywacji, z którym się zgadzam w kontekście treningów - "motywacja nie istnieje, liczy się charakter"