Skocz do zawartości
Workout Athletes

Dziennik trainingowy - ScyTher


MerDano
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj zrobiłem trening na handstand i humanflag, z elementami parkoure. damn, nic mi nie wychodziło, nawet stanie na rękach. o hf nawet nie wspomnę. potrzebuję pomocy! stawiłem sobie za cel hf w miesiąc, ale nawet nóg w górze nie potrafię podnieść, tylko raz mi się udało. oglądam tutoriale, ale nic z tego, po prostu nie wchodzi... a tak po za tym właśnie próbuje ugotować ryż brązowy i gotuje się już od ponad 1,5h ;/ macie jakieś sposoby procesy w jego gotowaniu? sorry za interpunkcję i gramatykę, ale nie mam siły się poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem że brązowy dłużej, dobra już wiem o co chodzi, z białym prosta sprawa, wrzucałem do wrzątku i już. z brązowym, to jak wrzuciłem do wrzątku to praktycznie wgl nie pęczniał. po godzinie uznałem że coś nie tak, wode odparowałem i wlałem nową zimną i gotowałem jeszcze raz po 15 min był już praktycznie ok. myślę że w brązowym chodzi o to by wrzucić do zimnej wody, i do wrzenia, by zaczął pęcznieć, jak już zacznie wrzeć to zmniejszyć gaz i pod pokrywą z 20 min. Pó?niej jeszcze zmniejszyć gaz na ok 10 min pod pokrywą i powinien być ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey, dzisiaj olałem trening ;/ wmawiałem sobie że nie mam czasu bo bardzo dużo nauki, ale i tak wyszło na to samo, zawiodłem się, jutro zrobię 2 razy mocniejszy... A tak po za tym, ćwiczę azteki i jestem coraz bliżej HF, HF trenuję przed lekcjami na sali gimnastycznej . moje ostatnie jedzonka? od kilku dni nie zjadłem porządnego białka, same węglowodany i tłuszcze, ale jak na razie nie jest ?le.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech przeganiają, dzisiaj zrobie ten trening bo i tak mam tylko 3 treningi w tygodniu. Ale we wtorek i niedziele trening był i to wycisk niesamowity, myślałem że tam zostanę, prawie 4 godziny napierdalania ze znajomym, on też ledwo co wyszedł, ale trening był kozacki, tylko ABS nie zrobiliśmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trening łącznie 4-5h, zrobiłem każdą część i partię. Dzisiaj dostałem kopa, plecy nie wytrzymują, pompa była niezła, teraz tylko mam ochotę walnąć się spać, ale lubie opisywać co się tam dzieje z moim SW :P. Dzisiaj w ogóle był trening z vadimem oleynikiem, gość wymiata był na mistrzostwach, z tej okazji było chyba z 15 osób, pó?niej na grupie Ghetto workout powinno być zdjęcie z dzisiejszego treningu. Oczywiście wiem że trening był troszeczkę za długi, zdaję sobie sprawę, ale rozciągałem się, rozgrzewałem, pobiłem swój rekod w przysiadach (całkowicie poprawnie technicznych), a mianowicie, zrobiłem 150, wiem że mógłbym zrobić 200+, ale przynajmniej sobie coś udowodniłem jedzonko- żadnego mięsa: ok 200g ryżu z pomidorem, 3 bułki z pomidorem i sałatą, mleko z ciastkami korzennymi i banan, to już jedzenie po południu . Szczerze wam powiem że gość zrobił niezłe sety, jeżeli będziecie zainteresowani to je opiszę. Trening jednak co oni robili bardziej skupiał się na pier*oleniu, a ja tego nie lubię, więc prócz tych setów robiłem swoje, pó?niej jeszcze w domu. Pozdrawiam i szacun, że wszystko przeczytaliście xD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spx, a jeżeli chodzi o sety to nie, jedynie mogę je tu opisać Były wymyślane i od razu robione :P Kurde szkoda że nie zrobiłem sobie zdjęcia z vadimem, bo każdy z nim robił tylko ja zajmowałem się treningiem xD Chyba za 2 tygodnie będą mistrzostwa świata SW. Coraz bardziej uwidaczniają mi się mięśnie nóg :DDD, a tak po za tym to całe ciało mi odpada xD. Pytanie, czy sześciopak liczy sie kiedy napnie się mieśnie, czy tylko kiedy ABS jest widoczny "na luzie"? Mimo że nie mam na nic sił, to idę ćwiczyć parkoure :D mam nadzieje że się nie połamię jak na razie szamka ryż z sosem, litr wody, całkiem spora garść ciastek korzennych z mlekiem (polecam :D) i banan, chyba to samo co wczoraj .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo i kurde miałem jechać na trening na skre, ale jednak uznałem szczerze, że muszę poprawić się w ocenach. Zdecydowałem że dzisiaj odpuszczę, ale nie do ko?ca, idę teraz na parkour, po kilku godzinach uczenia się, przy okazji też zrobię lekki trening. Na moją decyzję wpłynęła również niedziela i sobota, w sobotę, zrobiłem na ciężki trening głównie nóg, a w niedzielę przez ponad 2h trening parkour i lekki trening. W te dni poczułem że moje stawy zostały mocno narażone na kontuzję, więc postanowiłem chwilę odczekać, by nie sko?czyć jak siwa :P, bez urazy, chodzi o to bym mógł w następne dni również ćwiczyć i trenować parkour . Po za tym na ostatnim treningu parkoura, dostałem zaje*istą dawkę progresu :D. Dieta ostatnio: ogólnie zero mięsa, i w sumie to za mało jadłem, trzeba to nadrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm wymieniać? Noo to w ciągu dość krótkiego czasu i treningów po kilka godzin uzbierało się , nauczyłem się tego co kiedyś było tylko złudzeniem, tak samo jak z SW :P Mógłbym wymieniać co juz umiem, a co nie, bo każdy trick ma swoją nazwę, ale czy to Ci coś podpowie? Tak na szybko to: Głównie bardzo szybkie wbijanie się na wysoki mur, przeskakiwanie przeszkód, zeskakiwanie z wysokości, by nic sobie nie zrobić i wiele innych . Dzisiaj też miałem trening parkour, a jutro będzie parkour i SW. Polecam ten sport, choć przyznam, że od początku treningów parkour nabawiłem sie więcej kontuzji jak przez ostatnie 2 lata xD. No ale na szczęście nie poddawałem się i choć się bałem o powtórkę, przełamywałem się, by pó?niej organizm nie bronił się przed potencjalną krzywdą :P. Ostatnio cisnę bardzo flagę, w miarę możliwości codziennie chodzę przed lekcjami i na W-F na salę gimnastyczną, i trenuję na drabinkach, też HS coraz lepiej mi wychodzi, ale jednak moja flaga ma jeszcze wiele do życzenia :D, zauważyłem już co muszę bardziej trenować: barki i chyba mięśnie boczne brzucha, motylki i zębate, bo jeżeli się nie mylę to właśnie te partie są najbardziej używane przy fladze. Widać już dość duże zmiany, bo mogę już zatrzymać i zablokować bark przy zwisie, lekko pociągnąć bicepsem górną ręką, i pod kątem mniej więcej 30 stopni trzymać przez jakiś czas, to nie?le trenuje staw barkowy, który jest mocno narażany moim zdaniem na urazy. No i ogólnie udało mi się raz wywalić nogi do góry i powolutku opuszczać proste ciało do flagi, ale zatrzymać w pozycji wyjściowej to już nie :P. Oglądam tutoriale, ale nie mogę z nich dużo wynieść na temat nauki flagi. A co do szamki, to znów, praktycznie zero mięsa, ciągle ryż makaron, kasza, jakieś warzywa i owoce, choć ostatnio bardziej na biedotę :P. Szczerze powiem Wam że jakoś gorzej się nie czuję kiedy nie jem mięsa, wyszystko jest ok, tylko jem wiele więcej węgli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...