...:::Dziennik Siwej:::...

[Siwa]

Szybciej się goi niż się spodziewałam :D Mogę funkcjonować normalnie, tj. chodzić, je¼dzić na rowerze itp. nie mogę jeszcze biegać ani skakać :P Mała opuchlizna jeszcze została, ale zejdzie zanim się obejrzę ;D

[MerDano]

¦wietna informacja. Jak tam dzisiejsza siła?

[Siwa]

Siła wraca do poprzedniego stanu, teraz będzie już tylko i wyłącznie lepiej g)

[Dynloth]

I bardzo dobrze. Siwa, tylko żeby mi to było ostatni raz.

[Siwa]

Idę na trening ;D Wieczorkiem cardio :D A od wtorku siłownia codziennie. Forma cały czas do przodu. Ale będzie kosa! :D Gdybym miała tel z androidem to bym nie musiała wchodzić na kompa codziennie rano, żeby kcal policzyć :P Ale jeszcze 2 lata i będę mieć nowy hahaha :D Pozdro i przyrostów xD

[Kapitan Pow3r]

Codziennie ? o.O Bez przesadyzmu :D

[Merz]

A kiedy będzie regen :|

[Siwa]

Zapomniałam napisać, że codziennie przez 10 dni tylko xD Bo urlop wzięłam :P Pó¼niej będzie w miarę możliwości ;P

[MerDano]

Siiiwaaaa, ogarnij sobie telefon za 300 zł Będzie nowy z androidem i jak dobrze poszukasz to i porządny znajdziesz .

[Siwa]

Nie stać mnie, bo zrobiłam dzisiaj przelew 1300, żeby utrzymać mojego przyszłego męża przez lipiec xD Taka jestem zajebista (albo naiwna) ;/ Może kiedyś los się nade mną zlituje i w koñcu kupię coś sobie :D Póki co, cieszę się tym, co mam i tym, że nie muszę się rodzicom dokładać na mieszkanie. Ale za to utrzymuję chłopaka, którego nie chcą przyjąć nigdzie na staż mimo średniej 4,5 na III roku polibudy na informatyce. Lolson. Nikt nie powiedział, że będzie lekko.

[Siwa]

Czaad w ogóle. Zadzwonił instruktor, że jutro od 7.00 mam jazdy 3h, czyli 6, bo jeszcze druga osoba. Bo nie opłaca im się z jedną osobą je¼dzić do jeleniej góry. I od razu z jazd na 13 do pracy, koñczę pracę o 21, ale busa mam o 22.20 i w domu jestem o 23 ;/ A ludzie mi nie wierzą, że nie mam czasu na ćwiczenia ;/ Co za życie ;/

[Dynloth]

No mówi się trudno i żyję się dalej, a karma istnieje. Tyle ile dasz od siebie to powróci podwójnie. No i standardowe przysłowie: "Są rzeczy ważne i ważniejsze."

[Siwa]

U mnie ostatnio królują zakwasiki. xD Męczę podciąganie nachwytem szerokim i do tego siłownia. Dziś zrobię nogi również na siłowni, będą super zakwasy, bo dawno ich nie ćwiczyłam ze względu na uraz :P Idę pichcić 3 omlety, bo odkąd zaczęłam sobie robić to rodzicom też posmakowało i muszę im robić, mimo tego, że powiedziałam jak je się robi. Potem mam zamówienie na białkowe "ptasie mleczko" :P Zaczynam powoli redukować, teraz jest to bardziej przemyślanie. Nie tak jak wtedy, że męczyłam się na 1400 kcal, bo za szybko ucinałam te kalorie i za dużo dowaliłam aerobów :D Aha, a w dzienniku nie opisuję na bieżąco, bo nie ma się czym chwalić :P

[zelq]

Mi się kurcze nie chce liczyć tych kalorii, jem po prostu dużo żeby rosnąć :D

[Siwa]

No ja to już mam bzika :D Codziennie liczę :D

[Kapitan Pow3r]

Też chcę omlet xD

[Siwa]

Spoko, machnę 4, a co mi tam. Zrobiłam ze zmielonymi płatkami owsianymi, białkiem truskawkowym i jabłkiem xD Uwaga, teraz się chwalę: oficjalnie jestem instruktorką fitness ;] Niby nic, a cieszy

[zelq]

Gratulacje ! W związku z powyższym robisz omlety dla całej ekipy UT ! :D

[MerDano]

Dołączam się! :D Gratki, jesteś teraz specjalistką :>.

[Siwa]

Spoko, omlet dla wszystkich :P Nogi i brzuch done. Cardio mi się nie chciało, wczoraj z resztą robiłam ;D Po treningu kratynka, a potem coś wszamam :D

[Rufii]

to teraz do Siwej zwracamy sie "trenerze"

[m4lusz3k]

No to i ja chcę omleta ! :D No i gratulacje TRENERKO :D

[Dynloth]

Gratulacje. ;D I co dalej?

[Siwa]

Dalej to będzie specjalista ds. żywienia :D U mnie wczoraj miała być siłka, ale kumpel nawalił i nie poszłam. Samej trochę do dupy się ćwiczy na pustej siłowni. Przez to, że myślałam, że będę na siłowni, zjadłam mega obiad (125g makaronu, 250g kury i warzywa). Z racji, że nie było siłki i miałam nadwyżkę kcal musiałam zrobić wieczorem cardio xD Eh, życie :D

[Kapitan Pow3r]

Wow Siwa trenerka naucz samolota uszanowanko xD Ta fota na koñcu posta..Ja jestem przed śniadaniem..Jeeeśśćććć !