Na to pytanie trzeba odpowiedzieć - to zależy. Jeżeli jesteś dzikiem, który potrzebuje zjeść z 8000 kcal no to zjedzenie tego w 3-4 posiłkach może być niemożliwe. Dla zwykłych trenujących na redukcji zwykle 3-4 posiłki to jest optimum. Na masie jeżeli masz do zjedzenia z 3k kcal z hakiem to też powinieneś upchać na spokojnie w 4 posiłkach. To też zależy od twojego zdrowia, twoich upodobań od tego jak często trenujesz. Dla mnie rozwalanie posilków na aż 8 to męczenie organizmu, ciągłe wyrzuty insuliny zero odpoczynku od trawienia, ale tak jak mówię w niektórych przypadkach jest to konieczne, tak jak np. przy jakimś ładowaniu węgli, superkompensacji przed zawodami. Ja osobiście jem 4 posiłki, jestem insulinooporny i wydaje mi się to optimum przy moich dolegliwościach, jedząc regularnie 4 posiłki fajnie się regeneruje po treningu, i nie wpadam w hipoglikemie w ciągu dnia, jednocześnie nie poświęcam połowy dnia na jedzenie :D