Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 20.02.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
3 punkty
-
Krótko i zwięźle. Trzy punkty: 1. Odkręcasz gorący, ciepły przysznic i stopniowo obniżasz temperaturę wody. 2. Zapomnij o napinaniu mięśni. Inaczej niepotrzebnie zmarnujesz energię. Wystarczy wyluzować wszystkie mięśnie. 3. Skup się na powolnym, głębokim i opanowanym oddechu. Zdarza się, że stosując się do podanych wytycznych, pomijając jedynkę, czuję się tak, jakbym kąpał się w letniej, ogrzanej wodzie. Warto stosować podaną kąpiel z rana, kiedy zależy nam na szybkiej pobudce lub poprawę krążenia.2 punkty
-
Hejka, w tym temacie możemy dzielić się radami związanymi z sesjami zdjęciowymi oraz na co musimy zwrócić uwagę, aby wszystko przebiegało tak jak trzeba2 punkty
-
Innych problemów, niż te, które opisałem nie ma Cieszę się bardzo więc2 punkty
-
2 punkty
-
Zapomniałem dodać. Patent jest podpatrzony z internetu. Od siebie dodałem jedynie stopniowanie temperatury wody:). @YoMen Może na początek stopniowo obniżaj temperaturę, albo zastosuj natrysk na nogi, ręce. Uważaj tylko na hiperwentylacje i będzie dobrze:D.2 punkty
-
Dokładnie tak, jednak przy ,,grupowych" sesja jest o wiele mniej czasu, podczas mojej pierwszej sesji zapomniałam co chciałam zrobić pod wodą, więc robiłam cokolwiek2 punkty
-
2 punkty
-
Dopasowany strój, dobre światło, dobry aparat i odpowiednie wygięcie - widząc takie zdjęcia wyglądały świetnie Ważne też jest, żeby fotograf był cierpliwy, żeby zrobić wiele zdjęć i później wybrać te najlepsze2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Dodatkowym atutem jest jego ekspresja, przemawiająca i potwierdzająca, jak żyje, taka autentyczność, czego nie można powiedzieć o wielu raperach, albo ludzi udających artystów:D2 punkty
-
Tak myślałem Po prostu zwróciłem uwagę, bo nie wiem, czy tylko u mnie tak było, czy wszędzie i ludzie mający pierwszy raz styczność z ćwiczeniem mogliby mieć problem Ja także, będę pracował ciężko, obiecuję! A tymczasem lecę spać, dobranoc!2 punkty
-
Jeśli się bardziej poświęci muzyce, to może tworzyć bardzo motywujące kawałki:D. "Odą do dociętości" rozwalił mnie na łopatki;P.2 punkty
-
Dziękuję, już dużo lepiej. Wczoraj zszedłem na dół zjeść obiad przy stole pierwszy raz zjadłem w innym miejscu niż łóżko od 10 grudnia A dziś już sobie sam zrobiłem śniadanie i obiad, noga prawie że nie boli nawet mogę jako tako chodzić już, lecz przez robienie obiadu strasznie mi stopa spuchła że aż się przestraszyłem. W sobotę nawet na treningu na parku byłem siła spadła okrutnie, jedynie handstand niewiele ucierpiał @Sobol mnie wyciągnął na trening i cieszę się zakwasy miałem do poniedziałku. W czwartek na 10 idę na wizytę i dowiem się coś konkretnego mam nadzieję2 punkty
-
2 punkty
-
Spoczko mi też szkoda ściany pod to FrogStand masz już opanowany?2 punkty
-
Witam. Dzisiejszego dnia chciałbym przedstawić zawodnika, który zdobywa coraz większy rozgłos w kręgach kalistenicznych. Jest nim Hamzhamowni. Jego poglądy treningowe są dla wielu bardzo kontrowersyjne, czyt. Dla kowbojów klawiatury, którzy jedyną styczność ze sportem mają w ekranie lub innych laików, ograniczających się do pseudokulturystycznych gazetek. Podoba mi się jego elastyczność treningowa, pomysłowość, surowość, oldschoolowość i samodyscyplina, wyniesione prosto ze sportów walki. Przede wszystkim, namawia adeptów treningu siłowego do sprawdzania i testowania różnych wariantów, oraz wyrobienia, w mojej tutaj dość obiektywnej opinii, własnego zdania i metod rozwoju siły. Poniższy film udostępniłem na swoim fejsie, a teraz mam przyjemność przedstawić wspomniany materiał Wam, moi drodzy kompanii drążka i paraletek.1 punkt
-
Jeśli dobrze wertowałem tematy, to nie znalazłem rzadnego o tej zacnej książce, wydanej przez Anglika, związanego z wojskiem. Szerokie spektrum wiedzy, a także porady ułatwiające początkującym odpowiednie przygotowanie już nie tylko do kalisteniki, ale sportu w ogóle. Nawet temat medytacji został częściowo omówiony. A oprócz niej takie zagadnienia jak anatomia, mobilność, gibkość, progresja, dbanie o dłonie i wiele, wiele innych wartych uwagi pojęć. Zaawansowani również znajdą coś dla siebie. Przecież została omówiona progresja elementu zwanego planche. Serwuję Wam przedsmak, tego co możecie w tej lekturze znaleźć1 punkt
-
Tak jak wcześniej obiecałem, tak dzisiaj umieszczam krótką notkę o AJ'u, człowieku o wielu talentach, lub jak kto woli wielkiej pracowitości. Czym przykuł najbardziej moją uwagę? Wytrwałością i olbrzymim entuzjazmem, wkładając w każde powtórzenie serce oraz emanując sporą radością. Omawiany gracz nie boi się wyzwać, dzięki czemu możemy podziwiać podjęcie "próby komandosa". Oczywiście każde ćeiczenie wykonywał z kamizelką obciążeniową, choć nie jest wymagana przy testach sprawnościowych, dla służb specjalnych. Poziomem merytorycznym wybija się ponad przeciętne standardy. Nienaganna eksplozywność, potężna siła i sprawność ogólna. Tutaj trenuje akurat plecy1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
No ja znam osobę która kąpie się tylko w gorącej wodzie tak gorącej że aż parzy i potem ciało jest całe czerwone od tego:D No to mamy wyzwanie dla Ciebie1 punkt
-
Rura pewnie wytrzymała. Są specjalne zajęcia pole dance w wodzie więc rury na to muszą być odporne U mnie w mieście w parku wodnym też były takie zajęcia. A co do zdjęć to są patenty, że można zrobić świetną sesję bezpłatnie Ja takie robiłam ale nie z rurą1 punkt
-
Wszystko co podobne do krioterapii to nie fajne Zimno jest nie fajne. Żebym weszła do jeziora w swoim mieście to musi się najpierw porządnie ogrzać po zimie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ja zauważyłem że najlepiej od razu z grubej rury, tak jak po saunie idę pod wiadro lodowatej wody, od razu całe na głowę i idzie się przyzwyczaić No i tak jak @MalikFreeman radzi stopniowa codziennie bierz zmniejszaj temperaturę i też będzie ok1 punkt
-
1 punkt
-
Bardzo chciałbym spróbować, ale mam jakąś blokadę psychiczną, bo jestem ciepluchem i po prostu lubię to, haha1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jak na razie książka sobie poczeka bo musiałam się uczyć różnych rzeczy do pracy i dodatkowo na nowy kurs weekendowy A jak chorowałam to nie mogłam się skupić na czytaniu itp.1 punkt
-
Może u Ciebie tak miało być Czasami jeden krok w tył to dwa kroki w przód I jak po szkoleniu? Podobało Ci się?1 punkt
-
Do małych ciężarów spoko opcja, ale wziąć już załóżmy po 32kg na stopę to już misja1 punkt
-
Brakuje tylko 40-tek, do spaceru farmera:D. Cóż, jak na obecny rynek to znalazłem dość przystępne ceny, bo w porównaniu z markowymi produktami, to dwie 36-ski, było warte tyle co jedna 20-tka czy tam 16-tka Reeboka, a jakość jest pewnie porównywalna, więc mimo wszystko warto było:). Nocki w pracy zrobiły swoje:D.1 punkt
-
Też tak myślę:D. Jak coś to moim zadaniem domowym będzie przygotowanie kilku zdjęć:P. Tylko przy zaczepianiu kettle o stopy przy podciąganiu:). Reszta pochodzi od Pavla Tsatsouline i Zacha Even-Esha:)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt