Skocz do zawartości
Workout Athletes

Ranking

  1. Dante

    Dante

    Ekspert


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      116


  2. Endriu

    Endriu

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      282


  3. ZIPOLA

    ZIPOLA

    Legendarny User


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      2 742


  4. sokownik

    sokownik

    Aktywny Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      193


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.04.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dzisiaj cały dzień spędzony na działce, sporo się namęczyłem ze wszystkim tam, a później jeszcze trening. Pompki z rękoma szeroko 12/14/16 Pompki diamentowe 12/14/14 Pompki z nogami na podwyższeniu 12/12/10 Dipsy - nie mam jak ich tutaj robić niestety Pompki na kostkach 10/9/10 Brzuszki do pozycji V 12/14/14 Wznosy kolan do klatki piersiowej 10/10/10 Mostek(plank) 40/50/50 Całkiem spoko, teraz zmęczenie mnie dopadło, jutro znowu działka i tak będzie póki pogoda będzie dopisywała Diete niestety odpuściłem bo jestem u matki, nie mam teraz zbytnio możliwości trzymania się swojego planu dietetycznego :/, co też negatywnie wpływa na formę.
    2 punkty
  2. Jak po świętach? Dużo kg przybyło? ;d
    1 punkt
  3. Podciąganie poprawione i to widocznie
    1 punkt
  4. Siła i masa wejdzie no i szpagat się zrobi
    1 punkt
  5. Dużym plusem jest to ,że masz niski poziom body fatu dosyć, jest dużo gości, którzy mają mało mięśni ale są otłuszczeni. W twoim przypadku efekty będą dość szybie, muskulatura się pojawi i będzie dobrze się prezentowała, wytrwałości!
    1 punkt
  6. PONIEDZIAŁEK:(KLATKA+TRICEPS) Pompki z rękoma szeroko 5/5/5/5/5 Zrobione : 5/5/5/5/5 Pompki diamentowe 5/5/5/5/5 Zrobione : Tak jak przewidywałem, podczas schodzenia w dół w pewnym momencie spadam, nie jestem pewien czy to przez technikę, ale najpewniej przez to, że trica to ja nie mam :c W zamian za to zrobiłem po prostu klasyczne 5/5/5/5/5 Pompki z nogami na podwyższeniu 5/5/5/5/5 Zrobione : 5/4+1/4+1/3/0 - ostatnia seria, ręce jak z waty Dipsy max/max/max/max/max Zrobione : 4-5 powolnych opuszczeń po 4 serie, głównie starałem się schodzić jak najwolniej zachowując odpowiednią pozycję od strony technicznej. Pompki na kostkach 5/5/5/5/5 Zrobione : No i tutaj to samo co z diamentowymi/na piłce. Na dół zejdzie, ale podnieść to się nie podniesie. W zamian za to izometria, schodziłem na dół w pompce i trzymałem przez ~5 sekund, później próbując iść do góry, powtarzałem tak przez ponad 5 minut. No i na końcu standardowo rozciąganie mięśni naramiennych i klatki. W moim odczuciu jeden z bardziej męczących treningów z jakim się zmagałem, pomimo że nie zrobiłem go całego jak w planie. Wyczuwalny triceps oraz w mniejszym stopniu klatka. Pompki szerokie poszły dobrze, tzn, podczas ostatnich 2 serii było ciężko, ale obyło się bez jakiegoś wyginania czy innych dziwnych poz. Pompki diamentowe to jest coś co nadal sprawia mi problemy, myślę, że jest to wina głównie mojej ogólnej sprawności, ręce mam dość słabe, ale powoli się zmieniają bo po prostu to czuję i widzę, więc jestem dobrej myśli co do tego. Podczas pompek na podwyższeniu dało się we znaki zmęczenie rąk, ostatnia seria nie pozostawiła na mnie suchej nitki, zszedłem do dołu i próbowałem się podnieść ale nic z tego. Następnie dipsy, w których opuszczałem się starając się zachować odpowiednią pozycje. Co opuszczenie szło lepiej technicznie, teraz tylko wyrobić siłke żeby się podnieść i będzie świetnie. Pompki na kostkach zaliczają się do mojej grupy śmierci, razem z diamentowymi oraz na piłce. Ręce trzęsą się jak galarety, pomimo wyrecytowania całej łaciny nie udało się podciągnąć do góry. Nie wiem jak by to poszło gdybym robił je na początku, może może. Po tej walce postanowiłem zrobić izometrię. Następnie rozciąganie. Szczerze, nie myślałem, że pójdzie mi lepiej, spodziewałem się tego po sobie i moich możliwościach, ale lecimy dalej
    1 punkt
  7. aktywne świeta, wczoraj ulubione podciagania z pompkami, dzisiaj z rana taki trening wjechal: podciagniecia nachwyt: 6/6/8 podciagniecia incline podchwyt: 12/12/14 podciagniecia podchwytem zamknietym: 6/6/6+2 podciagniecia incline nachwytem: 12/12/14 podciagniecia podchwytem: 6/6/5+3 pompki tradycyjne: 14/14/16
    1 punkt
  8. @ZIPOLA Co do aloesu, brzmi to brzmi jak jakieś straszenie, szkoda nie korzystać z dobrodziejstw aloesu z takiego względu. Możemy założyć ,że wszystko co jemy odżywia również rakowe komórki, witaminy też zresztą. Każdy ma jakieś rakowe komórki w sobie ale czy one zostaną zniszczone czy też zaczną się rozwijać raczej od aloesu nie zależy Co do Yerby. Przesadza się z jej właściwościami prozdrowotnymi. Ale mikroelementów nie wypłukuje, a raczej je uzupełnia. Ma pewną przewagę nad kawą - nie zawiera kwasu fitynowego, składników antyodżywczych takich jak kawa, dzięki temu nie powinna upośledzać wchłaniania czegokolwiek z pożywienia, a kawa już takie rzeczy potrafi zrobić, choćby upośledzenie wchłaniania żelaza, które dla osób ćwiczących jest bardzo istotne. Dlatego widze Yerbe jako mniejsze zło, ale to nadal stymulator, czyli lepiej nie przesadzać. Ale spotykam się z ogromem bullshitu ,że yerba to jest taka super a kawa zła, i to i to ma swoje plusy i minusy, kawa ma nieco więcej minusów ale jak rozsądnie z niej korzystamy to jest ekstra. Dodatkowo jest jeszcze czynnik ludzki, czasami się tak zdarza ,że na kogoś coś lepiej działa. Prosty przykład - kawa wypita na czczo u mnie - jest ekstra. Yerba wypita na czczo - ból brzucha, rozwolniene. No i kogoś Yerba może bardziej pobudzać a kogoś kawa, kwestia choćby różnych substancji, które towarzyszą kofeinie w danym suszu :). I jeszcze ciekawi mnie czy ktoś próbował tej Yerby brazylijskiej drobno rozdrobnionej? Jestem ciekawy smaku i mocy.
    1 punkt
  9. Z dzisiaj Pompki z dłońmi przy biodrach 18/18/20/20 Podciąganie barkami 14/14/16/16 Pompki na piłce 16/16/18/18 Wzmosy na boki hantelek stojąc 5kg 12 7.5kg 10/10/8 Zolnierskie 20kg 12 30kg 8 35kg 6 40kg 4 Wznosy hantelek siedząc nad głowę 10kg 10/10 12.5kg 10/12 HinduPushUps 10/10/12/12
    1 punkt
  10. Dziś też sobie elementy porobiłem , do wtorku bede sobie jeszcze robił treningi takie lajtowe na jakie bede mial ochote ale po swietach od wtorku znowu wracam ostro do pracy , Napewno chce dalej mocno cisnąc baze , ale lączyc to powoli z elementami.
    1 punkt
  11. Przynajmniej podałeś informacje, które komuś mogą się przydać
    1 punkt
  12. Pewnie tak, zobaczę jak z czasem, bo czeka mnie pieczenie sernika i babeczek jeszcze. No codziennie w sumie jeździ. Ale byłam i nadal jestem w szoku, że tak szybko. Jak się popatrzy na niego to raczej by się tego nie spodziewało.
    1 punkt
  13. Ah, dobrze, nie zrozumiałem. Zrobiłaś sobie korytko z którego wyjadałaś jak trzeba było też tak czasami robie.
    1 punkt
  14. No właśnie. Inaczej mówiąc jeden posiłek miał tyle kalorii co 3 bo był większy. I np. 2 posiłki miały zapotrzebowanie kaloryczne na cały dzień bo więcej tam wrzuciłam jedzenia I dlatego jeden posiłek jadłam kilka razy.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...