Skocz do zawartości
Workout Athletes

Nasze kontuzje - ile i w jakim czasie?


Dynloth
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

W tym temacie rozmawiamy o kontuzjach jakie przydarzyły Nam się w życiu. Kontuzje wywołane Street Workout'em i niekoniecznie.  Mój większy wypadek w Street Workout to jak spadłem z głównego drążka z wysokości 2,5m plecami na ziemię. A że mam podłoże wysypane żwirem i miałem małe rozcięcia i zadrapania. Ale przyznam, że jak upadałem to mi się ciemno zrobiło przed oczami. ;d Mój drugi upadem, tym razem lżejszy, jak przy miejscu na ognisko próbowałem wykonać ewolucje z L-Sit do HandStand i wszystko było pięknie, tylko za bardzo się wygiąłem do przodu i upadłem plecami na duże kamienie, które były obłożone na około ogniska. ;d A jak z Waszymi kontuzjami i wpadkami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja największą wpadkę miałem gdy wyciskałem sztangę 88kg bez aseuracji kogoś obok i chciałem pobić swój rekord 10 powtórze?. Byłem przy 8 i już nie miałem siły, ale jeszcze chciałem zrobić to 9 powtórzenie, ręce nie wytrzymały, a sztanga prawie mnie udusiła, naszczęście udało mi się ją resztkami sił zrzucić z siebie. Wypadków wywołanych Street Workout'em jeszcze nie miałem, bo dopiero zaczynam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja streszczając najgorszy wypadek, opisze go tak:Zahaczyłem o poręcz przy przeskakiwaniu i spadłem żebrami na kolejną poręcz.Koniec :)Bardzo bolało przez 2 tyg(mówię teraz o chodzeniu), a pó?niej to jak próbowałem wrócić do treningów(parkour) to przez kolejne 3 tyg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny wypadek z SW jaki miałem to zahaczenie piszczelami o poręcz przy robieniu Bar hopa. Na szczęście było to na niezbyt dużej wysokości i podłoże było z białego piasku. Wcześniejsza i taka najpoważniejsza to zbity bark przez jakieś 3 tygodnie po którym nie mogłem wykonać nawet podciągnięcia, a miało to miejsce po wykonywaniu Dive Kong'a (osoby które trenowały PK powinny wiedzieć co to a ci co nie wiedzą mogą sprawdzić na YouTube). Przy Kongu ?le się odepchnąłem rękoma i mnie w locie obróciło i cała prędkość została przyjęta przez bark podczas uderzenia w ziemie :/ (z chęcią bym pokazał wam jak to wygląda ale jak to się w tym sporcie mawia "Najlepsze crash'e nie są nigdy nagrywane")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa kontuzji.. Mam też pamiątkę po wchodzeniu na drzewo jak Sil tyle, że ja miałem wbite 4 gwo?dzie w plecy (bo na nie upadłem z 4 metrów) i wstałem z deską na plecach + brak oddechu do dziś mam blizny  Gdy trenowałem PK chciałem zrobić podwójnego hopa przez stół do ping ponga (marmurowy) i za wczas się wybiłem.. skończyło się obitym kolanem i zbieraniem wody w nim.. Przy ta?czeniu jeszcze skręciłem kolano, na szczęście nie było to mocne skręcenie i po 2 miesiącach wróciłem do formy  A kostki i nadgarstki, to kręciłem na potęgę  Sport bez kontuzji, to nie sport  Jak się z konia nie spadnie, to jeździć się nie nauczy  jak to mawiają najstarsi Indianie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najświeższa z moich kontuzji miała miejsce dziś - dosłownie 20 minut temu. Wpadłem na pomysł żeby sobie poćwiczyć HandStand, a potem pompki z klaśnięciem. Robiąc te pompki wpadłem na pomysł, żeby klasnąć 2 razy. Jak ręce zderzyły się do drugiego klaśnięcia to nie zdążyłem ustawić dłoni do pozycji pompki i spadłem na... nos. Boje się że złamany, a boli jak diabli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do podwójnego klaśnięcia to się prawie udało.prawie, bo spadłem na przedramiona.Ja dziś miałem drobny wypadek nie związany z treningami.Wstałem z łóżka o 5.40 jak zadzwonił budzik.Wyłączyłem go, ale było ciemno i byłem tak śpiący, że przysnąłem sobie na stojąco i się przewróciłem;D.Na szczęście upadłem na dywan i od razu się ocudziłem, więc nie zaspałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dobra chłopaki, czas na mój wypadek. ;D Stało sięto przedwczoraj, gdy przeskakiwałem miejsce na ognisko i wskoczyłem na deseczkę z gwo?dziem. Gwó?d? przebił moją dosyć grubą podeszwę buta i wbił się w piętę na głębokość 3cm. Po wizycie w szpitalu dostałem płyn do psikania na ranę. Opuchlizna powoli schodzi, ale boli okropnie, dlatego muszę chodzić na palcach prawej stopy. Oczywiście to nie przerwało moich treningów.  Dodaję zdjęcie piętki 15 minut po wydarzeniu: http://imageshack.us/a/img823/6885/ri3o.jpg Czerwone kreski pokazują odkąd - dokąd wbił się gwó?d?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dynloth zmienił tytuł na Nasze kontuzje - ile i w jakim czasie?
  • Dynloth podpiął ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...