Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.03.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
szukałem i bym kupił ale wszędzie nakład wyczerpany. przydałby mi się taki program na całe ciało, na chomiku też nie ma2 punkty
-
2 punkty
-
To jest dobre podejście. Ja mam podobnie, jak jestem zdrowy trening musi być zrobiony i tyle. To jest już tak naturalne jak np mycie zębów pewnie mieliście pytania od znajomych "jak Ty to robisz że ciągle Ci się chce?" ostatnio mnie koleżanka o to zapytała, to jej odpowiedziałem, że to jest po prostu zwykła czynność w ciągu dnia którą trzeba zrobić, jak np zagotowanie wody jak chcesz się napić herbaty. Nie jestem pewny czy mnie zrozumiała Co do motywacji, to ja uważam, że jak się do czegoś motywujesz to tak naprawdę nie chcesz tego robić, więc wtedy już trzeba się zastanowić czy warto to robić i dlaczego jeśli trzeba się motywować, to może cel danej czynności tak naprawdę nie ma dla nas znaczenia? jakiś czas temu trafiłem na kanał youtube hamzhamownii - pewnie znacie. tam autor mówi jedno zdanie na temat motywacji, z którym się zgadzam w kontekście treningów - "motywacja nie istnieje, liczy się charakter"2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Na mnie nie działa ostatnio to nawet jak wróciłam z dyskoteki po 5 rano, powinnam być zmęczona tym bardziej że dużo tańczyłam a i tak miałam problem z zaśnięciem2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Pewnie że tak dobra jadę na 100% z Bartkiem i jego dziewczyną ale czekamy jeszcze na jednego kolegę niech się szybko określa bo miejsc zabraknie2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Dosyć że mało jedzenia to jeszcze kolacja mogłaby przepaść o nie nie lepiej nie Dobrze że Ty nie możesz spać2 punkty
-
2 punkty
-
Jak tak będziesz tylko nogi robił to będziesz musiał spodnie powymieniać2 punkty
-
po przerwie, wrocilem do nog, oczywiscie zrobione wszystko, ale dzisiaj czuje zakwasy ( odzwyczailem sie od "dnia nog" ) dzisiaj tez bede robil ten trening Przysiad z wykrokiem 32/34/36 Kaczy chód 45s/50s/55s Przysiady na jednej nodze (może być z asystą) 8/10/12 Wspięcia na palce 24/26/28 Przysiad z wyskokiem 16/16/182 punkty
-
2 punkty
-
Przeczytałem ostatnio " skazany na trening " bardzo dobra książka. Właśnie współczuję kontuzji ;/ i życzę szybkiego powrotu do zdrowia ale śledzę twoje poczynania z planchem i frontem prawdę mówiąc to sam chciałbym się nauczyć robić fronta i flagę2 punkty
-
1 punkt
-
popatrzę jutro dokładniej, ale na pierwszy rzut oka to chyba jeszcze nie dla mnie, pierwsza pozycja, siad na piętach - dla mnie to teraz nie osiągalne, jestem blisko ale nie siądę i ciągnie mnie w jednym kolanie. pracuje nad nogami z fizjoterapeutą, więc może za jakiś czas się uda mi by się przydało coś dla bardzo początkujących1 punkt
-
Mówisz i masz Posłuchaj filmu przez pierwszą minutę i zdecyduj czy Cię to zachęca. Jeśli tak to spróbuj ,,głębokiego rozciągania całego ciała''1 punkt
-
Tak poszedł dzisiejszy trening: Pompki z rękoma szeroko 12/14/16 Pompki diamentowe 10/8/9 Pompki z nogami na podwyższeniu 10/9/7 Dipsy 6/6/4 Pompki na kostkach 6/7/7 Brzuszki do pozycji V 12/14/14 Wznosy kolan do klatki piersiowej 8/6/6 Mostek(plank) 40s/20/10 Najgorzej plank, strasznie nie lubie tego ćwiczenia, z tego względu ,że jest cholernie nudne a pod koniec treningu, szczególnie tego z pompkami, jest ciężko. Ale doceniam zalety tego ćwiczenia. Tak swoją drogą jak trzymam czystą miche to brakuje mi często jakiś sosów typu keczup do mięska i rozkminiłem ,że moje dwa ulubione sosy czyli keczup i słodki sos czili można zrobić w tani i fajny sposób w domu, i to tak ,że mają prawie 0 kcal bo zamiast cukru słodzimy erytrytolem, smakują jak oryginały, świetna alternatywa, i cycek z kurczaka nie jest suchy1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jeżeli polecacie i można się z niej czegoś dowiedzieć to warto poczytać1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
No całą można byłoby przeczytać ale mi raczej posłuży jako źródło wiedzy gdy będę potrzebował jakiś info w tej kwestii1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Sobota: Podciąganie chwytem młotkowym 4/4/4 4/3/3 Pompki z rękoma szeroko 12/14/14 (Tutaj zrobilem pompki na kolkach z zejsciem na bok) 12/9/7 Podciąganie nachwytem szeroko 4/5/6 (tutaj zrobilem podciagniecia w poziomie na kolkach) 4/5/6 Pompki diamentowe 4/6/8 (pompki waskie na kolkach) 4/5/6 Podciąganie podchwytem zamkniętym (incline pull up) 5/5/6 9/7/7 Wznosy kolan do klatki piersiowej 12/14/16 wznosy do l-sit Dipy koreanskie (jeszcze w slabej technice ale cos tam pyklo) 5/5/5 dipsy 4/6/5 i pol1 punkt
-
1 punkt
-
Na Ibizie to wieczorem zaczyna się życie więc idzie się spać bardzo późno ale potem można odespać na plaży podczas opalania się1 punkt
-
1 punkt
-
No to czas na kolejne tomy skazanego Dzięki! Możesz już zacząć ćwiczyć, zacznij od tuck FL i od zwisy początkowego we fladze Flage to w miesiąc idzie ogarnąć przy codziennych treningach1 punkt
-
Znowu jak nic się nie dzieje to się nudzę i wolniej czas leci ale lepiej mieć taką pracę niż żadną właśnie też patrzyłem to mam do Ciebie godzinkę drogi fajnie by było poćwiczyć pod okiem eksperta1 punkt
-
No to super lajcik masz i niech tak zostanie Lepiej niech nic nie pada Nawet jak nie przybędzie to już patrzyłem że ok 80km mamy od siebie to nie jest daleko więc będzie można poćwiczyć1 punkt
-
Nie no tak na serio to przetestuje to jutro może bo dziś raczej nie będzie problemu ze snem1 punkt
-
I jak Ci idzie? Bliżej niż dalej? Posiłki smaczne? No postaram się wyciągnąć ile się da1 punkt
-
Mi juz nie potrzeba motywacji Dla mnie to juz rutyna i nawyk . Przestałem wierzyc w jakąs motywacje . Motywacja jest chwilowa Dlatego trzeba sie przełamac potrenowac miesiąc na tej motywacji a pozniej juz motywacja nie bedzie potrzebna xD To tak na moim przykładzie.1 punkt
-
Atak personalny, czy krytykę, niekoniecznie kostruktywną, uznałbym w sytuacji, gdybyś próbowała mnie pojechać, że " jestem głupszy od buta", " piszę kompletne bzdury", " jestem kolejnym znafca", " mistrzem kitu pszczelego":D. Doceniam fakt, że wyrażasz swoje zdanie, co w tym wypadku doprowadziło, według mnie, do dyskusji, wyciągając na światło dzienne interesującą wymiane poglądów:). A jak wiadomo dyskusje bywają twórcze, owocne i zmuszają do myślenia. Sam wszystkiego nie wiem i mogę się, w pewnych kwestiach mylić. Tutaj mogę się czegoś więcej dowiedzieć, poszerzyć horyzont na dany temat. A idąc dalej, możemy nauczyć się szacunku i umiejętności akceptacji cudzych opinii:). Niekoniecznie;). Przypomniały mi się historie Stallone'a, czy Schwarzeneggera. Sly prawdopodobnie był pozbawiony mentora. Arnold miał utrudniania, ponieważ nikt w niego nie wierzyć i cały czas pokonywał trudności. Głównie dzięki ciężkiej pracy i samozaparciu. Stąd wysnułem wniosek, że najpierw my sami musimy sprowokować wewnętrzny pretekst do zmiany, działania, pracy nad sobą. Choć później na pewno nie zaszkodzi otoczenie się mocną grupą wsparcia. Sam nikt jeszcze nie podbił świata. Tu się zgodzę. Rozwój osobisty jest często ściemą; bardzo ciężko się zmienić. Niebezpieczny, jeśli ktoś postawi na dobre samopoczucie, spoglądając na odległy cel, a nie proces, czy lepsze poznanie siebie, doświadczając i cierpliwie się ucząc. Wtedy taką osobę czeka jedynie rozczarowanie. A to poprowadziłoby wspomniane przykłady pod jeszcze większy autosabotaż. Albo po prostu źle wykorzystałyby zdobytą wiedze, umiejętności. O nawykach pisałem i tutaj myślimy tak samo. Moja propozycja zmiany otoczenia, może się równać Twojej koncepcji empirycznej osoby, która wskaże właściwy kierunek. Dlaczego? Zmieniając otoczenie, można trafić właśnie na taką osobę. Ale tutaj znowu trzeba chcieć, sprowokować trochę los. Jay Maryniak, gwiazda fitness, sam chciał porzucić narkotyki. Ostatecznie porzucił i nakierował się na sport. Oczywiście, że żadna pasja, pieniądze, żona/mąż, dzieci, samochód, nie dadzą szczęścia. Po pierwsze są to czynniki zewnętrzne, a po drugie szczęście jest w nas, jest rzeczą, której można się nauczyć. Stąd pisałem wcześniej o trenowaniu nawyków szczęścia, pogody ducha i poprawie samooceny. Co z tego, że zda studia, jak nadal nie będzie potrafiła siebie kochać? Może Ci ludzie boją się zaufać sobie, wyjść ze strefy komfortu i doświadczyć palety nowych przeżyć? Może świadomość samodzielności ich przytłacza? Powinniśmy umieć przyjąć zarówne te emocje, które są niby postrzegane za złe, jak i te dobre. Stwardnieć. I nie chodzi mi o większe mięśnie, czy nieugięty charakter, ale entuzjazm i optymizm, wypierające wewnętrzne demony i pesymizm. Ale z drugiej strony... Żyjemy w najbezpieczniejszych czasach w historii, gdzie dostęp do cennych informacji jest niegraniczony. Nasz prehistoryczny pradziad tego nie miał i na każdym kroku martwił się, aby go nie ukąsił jakiś wąż, nie wspominając o śmierci głodowej, albo każdym innym losowym zagrożeniu. Co najlepsze przetrwał i odkrywał mnóstwo wynalazków. Dlatego boli mnie trochę, dlaczego niektórzy tak łatwo potrafią dać się zdefiniować i później przypinają do siebie taką łatkę, zamiast samemu próbować i szukać sposobu, osoby, aby ujarzmić ego, czy tam wewnętrznego dzieciaki i panować nad swoim życiem, wyborami. Nazwy mogą się różnić, ale chodzi o to samo.1 punkt