Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 26.04.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
PIĄTEK: (BARKI+PRZEDRAMIĘ) Pompki z rękoma przy biodrach 5/5/5/5/5 Zrobione : 5/5/5/5/5 Podciąganie samymi barkami w zwisie 10/10/12/12 Zrobione : 10/10/10+2/9+3 Podciąganie na ręcznikach 5/5/5/5 Zrobione : 4 serie podciągnięć podchwytem 3/2/2/2 - zmęczenie bicepsów po wczorajszym ciągle się trzyma dlatego tylko 4 serie Pompki na piłce 10/10/10/10 Zrobione : (Na kolanach) 10/7+3/7+3/7+3 Hindu Push Ups 5/5/5/5/5 Zrobione : 5/5/5/5/5 Rozciąganie No i ostatni trening w tym tygodniu zakończony, moim zdaniem, sukcesem Tydzień temu nie byłem w stanie zrobić całych 5 serii pompek przy biodrach a teraz o prosze, udało się. Również ręce były na linii pępka, kiedyś nie mogłem się podnieść kiedy ja tam miałem a teraz się udało, zaskoczenie niesamowite. Następnie podciągnięcia barkami, myślę że również dobrze poszły, były bardziej intensywne, w ostatnich 2 seriach jak już nie dałem rady, schodziłem na 10 sekund i dokańczałem. No i te nieszczęsne ręczniki, pasowałoby je wymienić na jakieś inne ćwiczenie, bo próbowałem tylko i wyłącznie wisieć nie mówiąc o podciąganiu ale zlatywałem po kilku sekundach. Zrobiłem te 4 serie podchwytem, ale biceps zmęczony nadal po czwartku, więc nie zaszalałem No i pompki na piłkach, powiedziałem sobie, " nie ma robienia wymówek że jak nie wychodzi to pomijam", po prostu zrobiłem je na kolanach. Kończąc ostatnią serie byłem tak zlany jak po lanym poniedziałku. Hindu pushupy również wyszły, czasami źle "zjeżdżałem" w dół raz czy dwa, ale jak tak robiłem to powtarzałem powtórzenie. Po ostatnim powtórzeniu padłem jak worek na podłogę. Ostatkiem sił zrobiłem rozciąganie hah. Podczas ćwiczeń czułem dość mocno triceps i całą obręcz barkową, również przedramienia były spięte Podsumowując cały tydzień, wypadł o wiele lepiej niż ostatni. Do ćwiczeń na brzuch na spokojnie mogłem sobie dodać powtórzenia, podczas podciągnięć zwiększyłem ilość maksów i ogólnie siłę w łapie, w tricepsie również, z ciekawości w środę zrobiłem sobie maks dipów i jak kiedyś mogłem zrobić 1 teraz zrobiłem 4 w pełnym zakresie ruchu. Teraz nic tylko odpocząć i wjechać w poniedziałek2 punkty
-
Witam! Jestem tu nowy. Post o plan został wysłany. O to moje maxy: Max podciągnięć: 10-12 Max pompek: 25-30 Max dipów: 10-15 Nie jest chyba źle, trenuje w sumie z 2-3 miesiące regularnie albo i mniej Chciałbym zakładając ten dziennik śledzić swoje poczynienia i właśnie być regularny Mój cel? Zbudowanie mocnej, solidnej bazy i potem skupić się na elementach Pozdro!1 punkt
-
Nie :D dzisiaj już normalnie trening wszedł, drążek, który tutaj mam jakoś napieprza w dłonie strasznie, musze się do niego przyzwyczaić ew. rękawiczki założyć :D Podciąganie nachwytem szeroko 4/4/3 Podciąganie Incline PullUp Podchwyt 6/9/9 Podciąganie podchwytem zamkniętym 6/5/3 Podciąganie Incline PullUp Nachwyt 8/8/8 Podciąganie chwytem młotkowym 4/3/4 Mostek(plank) 40s/50s/50s Scyzoryki 30/30/30 Crunch Kicks 10/12/12 Trening ogólnie udany :) może bez progresu ale w miare gładko szło.1 punkt
-
Witam Pierwszy trening kalisteniczny po świętach wykonany. Trening C. Pompki z rękoma szeroko 20/22/22/22 wykonane 20/22/23/23 przez pomyłkę Dipsy 6/6/8/8 wykonane 6/6/8/8 Podciąganie nachwytem szeroko 4/4/4/4 wykonane 4/4/4/4 Podciąganie podchwytem zamkniętym 4/4/4/4 wykonane 4/4/4/4 Pompki z rękoma przy biodrach 12/12/14/14 wykonane 12/12/14/14 Pompki na piłce 14/14/16/16 wykonane 14/14/10 i 6 z kolan/8 i 8 z kolan Brzuszki do pozycji V 12/12/14/14\ wykonane 12/12/14/14 Hell Touches 40/40/40/40 wykonane 40/40/40/401 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
aktualizacja SOBOTA: (BARKI+PRZEDRAMIĘ) HinduPushUps 8/8/10/10 - pompki w staniu na rekachwypychanie hantelek bokiem rozpietki lezac na ławce skosnej 45 stopni Pompki na piłce 14/14/16/16 - Wypychanie zolnierskie -1 punkt
-
z wczoraj Zwykły Nachwyt14/11/10/9 maxy dla porównania 15 marca robiłem tutaj 8/8/8/8Podchwyt szr. barków chwyt10/10/9/9 maxy Mlotkowy6/6/7/7Podnoszenie hantli siedząc biceps10kg 7/7/7Podnoszenie hantli stojąc biceps20kg 825kg 830kg 7/7Wioslowanie30kg 12/1240kg 12/101 punkt
-
1 punkt
-
CZWARTEK: (PLECY+BICEPS) Podciąganie podchwytem max/max/max/max/max Zrobione : 5/4/2/2/2 Podciąganie Incline PullUp Podchwyt 10/10/12/12 Zrobione : 10/8+2/7+5/6+6 Podciąganie nachwytem max/max/max/max/max Zrobione : 4 serie opuszczeń nachwytem po 3-4 opuszczenia Podciąganie Incline PullUp Nachwyt 10/10/12/12 Zrobione : 10/7+3/6+6/6+6 Powolna negatywna faza ruchu podciągania, czyli podskok i powolne opuszczanie/lub podciąganie z gumą max/max/max/max/max Zrobione : robiłem opuszczenia w serii do momentu aż ręce same spadały, przerwa około minuty i kolejna seria też do samowolnego zlatywania, czyli łącznie zrobiłem jakieś 4-5 serii. Na końcu rozciąganie bicepsów i pleców. Podciąganie podchwytem zaliczone sukcesem, tydzień temu w tym ćwiczeniu w 5 seriach zrobiłem 11 podciągnięć, teraz udało mi się podnieść swojego maksa do 5 i zrobić ich 15 w w 5 seriach Następnie podciąganie Incline podchwytem, również poszło mi lepiej niż tydzień temu. Byłem w stanie zrobić pełną serię 10 podciągnięć, czego nie mogłem dokonać przedtem. Również same podciągnięcia wydawały mi się głębsze i lepsze. Ostatnia seria to już czyste zmęczenie, musiałem zrobić przerwę 30~ sekund i dokończyłem. Identycznie było w przypadku Incline pullupow nachwytem. Również dałem radę zrobić pełną dychę, ale później już przyszło zmęczenie przez poprzednie ćwiczenia. No i na końcu, opuszczanie ile fabryka dała. Po ćwiczeniach rozciąganko. Jak na razie sama progresja według mnie, lecę dalej1 punkt
-
Dla większości ludzi tak, dla mnie niestety nie, szybko wracam do wagi pierwotnej ze względu na swoje lipne zdrowie :D. Dzisiaj bez treningu, za to od rana do wieczora zapierniczałem na działce, i mówiac szczerze czuje sie bardziej wypompowany niz po treningu. Dzisiaj głupotą byłoby robienie treningu, szkoda pogody a wysiłek był ogromny1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć ,witam.W święta też odpuściłem dietę i ciężko było bo organizm chyba się powoli przyzwyczaja do lepszej jakości:D1 punkt
-
Cześć witam w ekipie,pewnie niedługo zjawi sie @Dynloth i coś zapewne ogarnie.1 punkt
-
1 punkt
-
Byłem zrobić z ciekawości trening i wyszło takie coś 1-Przysiad z wykrokiem +22kg 16/18/18 - 16/18/18 2-Przysiad na jednej nodze(z asysta) 10/10/12 - 5/5/5 wcześniej robiłem tylko negatywy ale od dzisiaj zmiana 3-Wspiecia na palce na jednej nodze +11kg 20/20/22 - 20/20/22 4-pompki z rękoma szeroko 16/18/20 - 16/18/20 5-pompki diamentowe 12/12/14 - 12/12/11 6-dipy 8/10/10 - 8/10/10 robiłem takie krótkie bo jak nisko schodziłem to czułem bark 7-Podciaganie nachwyt szeroko 6/6/8 - bez szans 8-Podciaganie podchwytem zamkniętym 6/6/6 - bez szans 9-Podciaganie podchwytem na szerokość barków 4/4/6-bez szans 10-pompki z rękoma przy biodrach 10/10/12 - 8/8/10 11-Hindu pushups 8/10/10-8/10/10 12-Podciaganie na ręcznikach 3/3/5 - bez szans 13-brzuszki do pozycji V 14/14/16 - 11/11/14 14-Podciaganie zgiętych nóg do klatki piersiowej 10/10/12 -bez szans 15-Crunch kicks 8/8/10-8/8/101 punkt
-
Niby coś z mięśniem podgrzebieniowym lub podłopatkowym.Dalej boli jak daję rękę do tyłu i jak próbuję się podciągnąć.Brakuje mi treningu:(1 punkt
-
Dokładnie tak samo mam. Nie ma problemu gdy raz na jakiś czas zjem czekoladę czy pizze ale wystarczy jeden dzień totalnego odstępstwa i już czuję że gorzej funkcjonuję. Nie wytrzymałam zrobiłam trening dołu z gumami mini band. 20min tylko ale dziś czuję delikatne zakwasy1 punkt
-
Hej, hej niestety tak -,- szczególnie mój żołądek zaraz mnie albo boli albo mi niedobrze i uczucie ciężkości. No i skóra dramat, nie dość, że trądzik to uczulenie zaraz się pojawia ;/ Ale w te święta jakoś nie poleciałam w wir jedzenia.1 punkt
-
1 punkt
-
Witajcie po świętach trochę popuściłam pasa a nawet całkiem ale waga bez zmian co mnie trochę zaskoczyło. Spodziewałam się przytyć. Do zdrowego żywienia wróciłam i odrazu żołądek oraz wątroba czują się lepiej Wy też tak macie że organizm jest wyczulony na żywieniowe grzeszki? Jeżeli chodzi o treningi - pauzuje już od tygodnia, jeszcze jeden muszę wytrzymać,dopóki tatuaż się nie zagoi Ale już nie mogę się doczekać kiedy wrócę na siłownię .1 punkt
-
No i kolejny dzień za mną. WTOREK: (ABS) Brzuszki do pozycji V 10/10/12/12 Zrobione : 10/10/12/12 Wznosy kolan do klatki piersiowej 8/8/10/10 Zrobione : 9/10/12/14 Mostek(plank) 40s/40s/45s/45s Zrobione : 40s/45s/45s/50s Scyzoryki 30s/35s/35s/35s Zrobione : 30s/35s/35s/40s Crunch Kicks 12/12/14/14 Zrobione : 14/14/16/16 No i jeszcze w ramach dodatku 30s Russian twistów. Byłoby więcej, ale w 2 serii brzuszek odmawiał posłuszeństwa Duży sukces i zadowolenie, w porównania to treningu tydzień temu różnica bardzo duża, opanowałem już synchronizację ruchów w crunch kickach, już też idzie lepiej w brzuszkach do V, w pozostałych ćwiczeniach zwiększyłem sobie ilość powtórzeń oraz długość. Brzuch było czuć w każdym ćwiczeniu, troszkę mniej w mostku, scyzorykach i wzniosach kolan, dlatego zwiększyłem czas, żeby dobrze zmęczyć ten "ukryty" szcześciopak. Teraz tylko dobrze się zregenerować, przypilnować diety i czekać na czwartek1 punkt
-
1 punkt