Skocz do zawartości
Workout Athletes

Ranking

  1. Dynloth

    Dynloth

    Administrator


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      13 134


  2. Dante

    Dante

    Ekspert


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      116


  3. loki

    loki

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      22


  4. Quake

    Quake

    Moderator


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      2 293


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 26.03.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. 2 Takie kopiate na filiżankę, kiedyś piłem Yerby sporo
    2 punkty
  2. w zasadzie to 5 posiłków, czasem jeszcze mały 6
    1 punkt
  3. dzięki @Trip I jeszcze na koniec dnia 30 minut porządnego rozciągania co do diety to dzisiaj na poziomie 3500 kcal kurcze jak zaczynałem z dietą to te 3200 kcal wydawały się ciężkim progiem, a tu jednak jest na luzie
    1 punkt
  4. haha bo taki był plan nie mogłam odpuścić, było ciężko (oj dzisiaj bardzo) ale teraz już po treningu i kolacji to mi lepiej
    1 punkt
  5. Czyli w kobiece dni brakuje mocy Ale na hip thrust i tak zwiększyłaś ciężar
    1 punkt
  6. 1.falling tower 12/12/14 2. hip thrust 12/12/14 +26 kg 3. pompki z rękoma szeroko 8/10/12 4. p.diamentowe 8/8/10 5. powolne opuszczanie 3/3/3 6 .Ink. Pull Ups 8/8/10 7. Pike PushUps Opuszczanie 4/4/6 8.zwis oburącz 8s+2s/8s+4s/14s+2s nożyce dzisiaj odpuściłam Dzisiaj brak mocy - kobiece dni dopadły ;( nie było przyjemnie, ani takiej chęci jak ostatnio, już dawno tak nie przeklinałam pod nosem. Ale na ten tydzień trening zrobiony 1/3 ?‍♀️
    1 punkt
  7. 1 punkt
  8. Dzięki bardzo Nie, tej nie znam, kilka z ziołami próbowałem, próbowałem też słodzoną słodzikami - była okropna, któraś Amanda ma chyba słodzik w sobie. A polecasz tą Yerbe? Jakie są twoje ulubione, z czego pijesz?
    1 punkt
  9. Prawa nogi zrobi 10 przysiadow,lewa Maks 5 bez asysty. Tak mam i już. Jasne, jak wrócisz to na żywo ocenisz co dalej robić.
    1 punkt
  10. Aktualnie nic ale nie wykluczam, że bliżej lata coś dołożę.
    1 punkt
  11. Pompki diamentowe 20/22/15(+9) pompki z nogami na podwyższeniu 20/20/22 dipsy 10/12/14 pompki z rekoma szeroko 18/20/20 pompki zwykłe 18/18(+2)/15(+5 Dziś zrobiłem ten trening co mowileś Dynloth Wpadło całkiem niezle , tylko w diamentach dzis nie czułem sily i troche w pompkach zwykłych. Dziś od ponad 2 tyogdni po treningu jestem w stanie dalej po treningu zrobic jakąs pompke . Bo ostatnio te treningi mnie niszczyły do konca , moze dlatego też nie bylo progresu jakiego bym oczekiwal.
    1 punkt
  12. dzisiejszy trening wtorek (brzuch) brzuszki do pozycji v 12/12/14/14 zrobiłem 12/12/10/12 przed 4 serią troszkę dłużej odpocząłem, ale i tak już sił brakło wznosy kolan do klatki piersiowej 12/12/14/14 plank 45/45/50/50 sekund scyzoryki 35/35/40/40 crunch kicks 12/14/14/14 trening zrealizowany w pełni, jeszcze tylko będę musiał popravować trochę nad brzuszkami do pozycji v, bo troszkę tutaj technika kulała. ogólnie to jestem zadowolony z treningu A bo cyba jesscze tego nie pisałem, trzymam dietę na poziomie 3200 kcal
    1 punkt
  13. Sporo popijałem Targui Energia, Rosamonte, Pipore ta z cejrowskim też spoko! Smakowo bardzo lubiłem despaldy te takie palone Yerby, La Merced jest bardzo intensywna i długo zachowuje smak.
    1 punkt
  14. Świetne paraletki! Sam z chęcią wezmę udział w konkursie
    1 punkt
  15. No to świetnie wszystko w kolejności jak należy
    1 punkt
  16. Ja pijam yerbę, jaką piłeś, jaką polecasz?
    1 punkt
  17. daleko do Wwa nie mam, możliwe że znajdę czas w tych dniach na wspólny trening
    1 punkt
  18. trochę ponad godzinę, ale najpierw była rozgrzewka (15 minut) i nauka stania na rękach ( około 20 minut) i reszta trening
    1 punkt
  19. Mam nadzieję że będzie postaram się o to niestety jest i muszę ją poprawić wydaję mi się że tej matmy to nie zniosą
    1 punkt
  20. Robię wpis ponownie po przerwie i przepraszam ale praca przygotowania do boksu jeszcze nauka matematyki duży natłok rzeczy jest i trochę słabszy tydzień mi się trafił bo już troszkę moje ręce odmawiały posłuszeństwa poniedziałek Pompki z rękoma szeroko 14/14/16 troszkę ciężko miałem już w trzeciej serii czułem mocno klatkę pompki diamentowe 14/16/16 tutaj pierwsza seria spoko , druga już ciężko ostatnie powtórzenia były ciężkie w trzeciej serii musiałem w połowie odpoczywać i dopiero po odpoczynku udało mi się zrobić Pompki z nogami na podwyższeniu 14/14/16 Druga seria musiałem w połowie odpocząć , trzecia seria również musiałem w połowie odpocząć i dopiero dokończyłem serię  Dipy 8/10/12 dipy trzecia seria była ciężka na ostatkach siły zrobiłem  Pompki na kostkach 12/14/14 tutaj zrobiłem dłuższy odpoczynek po dipach i pierwsza serie bez problemów druga i trzecia musiałem w połowie odpoczywać Wtorek  Brzuszki do pozycji V 12/14/16 paliło brzuch ale bez problemów zrobiłem wszystkie 3 serię Wznosy kolan do klatki piersiowej 12/14/16 bez większych problemów  Crunch kicks 12/14/16 również bez większych problemów Hell touches 20/24/28 też bez problemów Oczywiście brzuch palił przy ćwiczeniach ale dawałem radę wytrzymać Zrobiłem sobie to ćwiczenie do fronta starałem się trzymać tak minimum 10 sekund i zrobiłem takie 3 serie + Do tego mostek 3 razy po 60 sekund Środa Podciąganie nachwytem szeroko 6/8/8 tutaj oczywiście ciężko było ale bez żadnego odpoczynku wszystkie powtórzenia poszły Pościąganie pullup podchwyt 10/12/12 bez większych problemów Podciąganie podchwytem zamkniętym 8/8/8 no tutaj zaczęły się troszkę schody robić zmęczenie wzięło górę po porannym boksie , i zrobiłem pierwsza serię cała później drugą 6 powtórzeń i 2 po odpoczynku a w trzeciej 4 odpoczynek i następne 4 powtórzenia Pościąganie pullup nachwyt 10/12/12 pierwsza seria poszła w miarę dobrze , druga już tak ledwo ledwo w trzeciej musiałem sobie odpocząć w połowie i dokończyłem  Pościąganie chwytem młotkowym 8/8/8 no tutaj ciężko było robiłem po 4 powtórzenia odpoczynek i kolejne 4 ale udało mi się zrobić 3 serie i zrobiłem jeszcze dłuższy odpoczynek przed samym podciąganiem było to około 1,5 minuty Czwartek Pompki z rękoma przy biodrach 10/12/12 tutaj pierwsze dwie serie dobrze nawet poszły, trzecia seria już troszkę osłabłem ale udało się zrobić bez odpoczynku Pościąganie samymi barkami w zwisie 10/10/12 bez większych problemów Pompki na piłce 12/12/14 pierwsza seria nawet nieźle , druga już tak ciężko było przy ostatnich powtórzeniach , trzecia chwila odpoczynku w połowie i dokończyłem  Hindu pushups 8/10/12 barki poszły nieźle jakoś większych problemów nie było , nie były chyba aż tak zmęczone jak moje przedramiona ale też już ostatnia seria tak ledwo ledwo  Pompki tygryski 12/12/14 pierwsza seria ostanie powtórzenia już były ciężkie, druga seria w połowie musiałem odpocząć i dokończyłem przed trzecią serią chwilę dłużej łapałem oddech i zrobiłem serię bez żadnej przerwy w połowie Piątek Przysiady na jednej nodze 6/8/10 już łapie stabilność przy tych przysiadach i robię bez asysty ( z daleka od ściany i drabainek żeby mnie nie kusiło złapać ) Przysiady ze sztangą 10/10/10 pierwsza seria taka rozgrzewkowa jeszcze 50 kg bez problemów , druga seria dałem sobie 60 kg no tutaj już nogi zaczęły boleć troszkę , trzecia seria 70 kg już ciężko było mi wstawać bo paliły dobrze ale zrobiłem bez żadnej przerwy Przysiady wykroczne 10/10/10 tutaj zrobiłem tak samo 10 kg na pierwszą serię i już czułem że będzie ciężko druga seria 12 kg (ketle i na każdą stronę oczywiście ) ostanie powtórzenia juz na ostatkach siły zrobiłem , chwilę dłużej łapałem oddech i zacząłem trzecią z 14 kg no to przy ostatnim powtórzeniu już nie mogłem wstać  Wspięcia na palce 14/14/14 tutaj zostawiłem ten sam ciężar 40 kg i czułem niesamowicie łydki Przysiady z wyskokiem 12/14 przy próbie zaczęcia kolejnej serii same nogi mi się uginały nie dałem rady musiałem się później dobrze rozciągnąć i wyrolować żeby pójść do domu Zacząłem troszke więcej pracować kondycyjnie na boksie i ręce cały czas mam w górze czy uderzam z hantelkami do 4 kg to te ręce już troszkę opadają z siły wieczorami jak robię kolejny trening ale czuję się dobrze. Jem i wysypiam się normalnie spadło mi już z wagi 1,2 kg teraz mam 78,8 kg i jeszcze tak 0,5 muszę zrzucić żeby walczyć w swojej wadze. Tabata kozak sprawa na poprawę kondycji . Co prawda zmniejszyłem się trochę wizualnie mniej napompowany jestem , ale ciało już lepiej wygląda łapa urosła kształtuje się wszystko dzięki takim zajazdą jeszcze muszę tak wytrzymać 2 tygodnie
    1 punkt
  21. Wciąż sztuki walki, znów zacząłem mma oraz staram się na siłkę wpadać. chociaż 2 razy w tygodniu. Czasem jak nie mam czasu to w domu się poruszam z oponą i własną masą.
    1 punkt
  22. Trening wchodzi, ale doszedłem do ściany, gdzie kończy się mój progres Odczuwam "pchnięcie" które utrzymuje się jakieś 30-40 minut po treningu. Na marginesie, wczoraj robiłem nogi. Plan wykonany, ale tylko pierwsza seria przysiadow na jednej nodze była bez asysty.
    1 punkt
  23. nie, tylko nie sądziłem, że trening będzie tak długo trwał
    1 punkt
  24. Jest moc czekamy na kolejne
    1 punkt
  25. Dobra kawa nie jest zła:D z ile łyżeczek robisz kawę?
    1 punkt
  26. Chyba jesteś pierwszą osobą na forum którą trenuje joge. Bardzo fajnie
    1 punkt
  27. Elegancko, kolejny fajny filmik. Super!
    1 punkt
  28. No ja też mam tendencję do chomikowania różnych niepotrzebnych rzeczy, kiedyś zbierałem paragony, (niby w celu sprawdzania wydatków, ale do tej pory nie sprawdziłem ) i do tej pory lezą a jest ich z kilkaset a większość już wyblakłą nawet No i coś w tym jest bo jak ostatnio sprzątałem tak bardziej to dwa kartony ciuchów oddałem dziadkowi i ulga też była tak jak to opisujesz
    1 punkt
  29. Miałam z zaskoczenia wolny weekend więc robiłam porządki z książką pt. ,,Magia sprzątania'' (a właściwie z audiobookiem dostępnym na chomikuj) Jeszcze żaden trening mnie tak nie zmęczył jak to sprzątanie Książka dobra dla osób takich jak ja, czyli że nie wyrzucę tego czego nie używam 2 lata bo to jest potrzebne Książka uczy, które rzeczy są na prawdę potrzebne i dlaczego. Pokazuje też jak nie odczuwać żalu po tym, że wyrzuciło się ,,potrzebne'' rzeczy. I jak na razie wyrzuciłam ponad 6 worków na śmieci z różnymi rzeczami (najwięcej było ubrań) i to jeszcze nie koniec Czuję się teraz taka uwolniona i mam nową energię. I rzeczywiście nie odczuwam braku rzeczy, których nie chciałam wyrzucić Jeśli ktoś kiedyś będzie chciał zrobić takie większe porządki to polecam tą książkę. Niby sprzątać każdy umie, w sklepach są dostępne różne organizery, które można kupić i np. posortować tam małe rzeczy, przenieść coś z jednej szafki do drugiej żeby mieć do tego np. lepszy dostęp więc pytanie po co sprzątać z książką... Ale, żeby zrozumieć różnicę sprzątania z tą książką i bez trzeba spróbować samemu
    1 punkt
  30. Jak ktoś oczyszcza organizm i jednocześnie będzie jadł pizzę to nie będzie dobre dla zdrowia Drążki i chomik
    1 punkt
  31. Czyli wdrożone regularne treningi
    1 punkt
  32. No tu u mnie trochę się pozmieniało z treningami. Codziennie staram się wykonywac smarowanie gwintów pod FrontLevera i Planch. Natomiast 4 razy w tygodniu lub częściej jak nic mi nie przeszkodzi trenuje planem treningowym. Na początku obwód progresji pod Planch, FrontLever, Impossible, i Victorian. Następnie obwody pompek, podciągnięć, dipsów. Taki rozruchowy plan przygotowujący pod normalne mocne treningi
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...